Całkowity brak mocy

[mariockr]

Witam. Pacjent to sharan z 2003r 130koni pd. Objawy: po ostrzejszym depnięciu auto całkiem straciło moc i nie jest to tryb awaryjny przeładowania turbiny gdzie jakoś się toczy, sharan nawet na luzie dochodzi do max 1500 obrotów, prędkość na płaskim 40 km/h na 5 biegu, przy czym nie kopci i pracuje równo jak dotychczas, przejazd 50 km zajoł mi dwie godziny przy czym 3 razy nagle odzyskiwał pełną moc po czy w czasie jazdy znów prawie stawał w miejscu. Następnego dnia odpaliłem i auto jeździ normalnie choć jeżdżę bardzo delikatnie - max 2000 obrotów, do komputera mogę podłaczyć się dopiero w następnym tygodniu ale muszę jeszcze przejechać 100km bez sposobności żadnej diagnozy. Czy ktoś spotkał się z takim problemem, gdzie zacząć szukać?

[mamwi]

Wszystko. Od zatkanego dolotu, filtra paliwa, sterowania po awarię potencjometru w pedale przyspieszenia i HGW czego jeszcze. Tylko komputer powie ci co jest.
Ale może to być pedał, po prostu nie daje sygnału o pełnym naciśnięciu. Skoro silnik normalnie pracuje, to kto wie. I co najśmieszniejsze, chyba nie będzie wtedy błędu. W bloku pomiarowym będzie widać, czy jak wciskasz pedał to zmienia się wartość.

[Rafał M]

sprawdz wszystkie przewody gumowe od zaworka N75 do turbiny może być takze przepływomierz najlepiej zrób diagnostykę komputerową zobacz czy jakiś błąd wywali

[PAMONIUSZ]

sprawdz wszystkie przewody gumowe od zaworka N75 do turbiny może być takrze przepływomierz najlepiej zrób diagnostykę komputerową zobacz czy jakiś błąd wywali

przy walniettym N75 jechalby jak SDI ale dałby radę nawet 100 km. na. godzinę tylko bez turbo. Jak nie dymi i poza wszystkim pracuje prawidłowo to stawim na pedal gazu albo ma inny prztyczek elektryczek.

[fotofloresy]

Miałem podobne objawy jak EGR zawiesił mi się w pozycji całkowicie otwartej.

[mariockr]

Dzięki za wszelkie sugestie, dopiero co wróciłem i po powrocie w męczarniach miałem okazję zerknąć do auta. A więc:
Pedał gazu działa - sprawdzone vagiem, po za tym reaguje na gaz - wkręca się do 1500 obrotów a na prostej to i z 40km/h rozwija.
Po przyjrzeniu się pracy turbiny do czasu kiedy auto pracuje normalnie wszystko wygląda ok, na żądanie doładowania turbo, doładowanie pojawia się oczywiście z małym opóźnieniem, po wystąpieniu awarii zaczyna się kosmos bo zamiast ciśnienie wzrastać, spada, a pod maską niespodzianka - wąż powietrzny między intercooler'em a kolektorem zamiast puchnąć od ciśnienia, zassany a więc i całkiem zablokowany, sporadycznie pojawia się również błąd 17564 -czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym (nie było więcej błędów).
Autem przejechałem dwa razy po 50 km, raz delikatnie bez żadnych objawów a problem pojawił się przy większym obciążeniu silnika i ustępował całkiem losowo np jadąc na pierwszym biegu pod górę z gazem w podłodze, prędkość 5km/h nagle auto odzyskuje pełną moc.
Jutro zabieram się za kontrolę: po pierwsze gruszka i węże podciśnieniowe turbo, praca turbiny na sucho - czyli opory przy obracaniu wirnikiem, jak tu nic nie znajdę do sprawdzenia przewody powietrzne w okolicy intercoolera - natrafiłem na informację o rozwarstwieniu przewodu który działał jak klapka zamykająca przepływ powietrza, a na koniec czyszczenie intercoolera. Czy żeby sprawdzić EGR wystarczy odpiąć mu podciśnienie? Wynikami podzielę się w wątku a jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie będę wdzięczny za info.

[PAMONIUSZ]

co. do egr, to zdejmij wężyk podciśnienia i zaślep go tak by podcisnienie na próżno nie ssało.

[mamwi]

Sprawdzaj przewody powietrzne. Dobrze kombinujesz, jak zasysa węże to gdzieś dolot zatyka, EGR nie ma z tym nic wspólnego.

[mariockr]

Winny znaleziony - kilka miesięcy temu wymieniałem gumowe połączenie między turbo a intercoolerem (zamiennik oznaczenie 7M3145737), niestety rura wytrzymała kilka miesięcy i się rozwarstwiła i zapewne uszkodziła wewnątrz, efekt jest taki że powietrze pod ciśnieniem wchodzi pomiędzy dwie warstwy gumy a jak taki balon już się nadmucha to całkiem blokuje przelot powietrza. Muszę chyba rozejrzeć się za oryginałem chyba że ktoś może polecić sensownej jakości zamiennik.

[mamwi]

Znajdź na szrocie oryginał i przeżyje cztery zamienniki.