Witam.
Pewnie, że nowe przekaźniki mogą być wadliwe, zwłaszcza jeśli są "chińskopodobne", niewłaściwe czy używane ale tak jak pisze kolega "wesol", zakładając, że przekaźniki są sprawne to następnym etapem sprawdzenia jest instalacja, zaczynając od wspomnianych przez niego połączeń i dalej w stronę sterownika silnika i pompy paliwa, bo w 99% przypadków tej usterki problem leży w zasilaniu tych dwóch elementów, zwłaszcza, że pisałaś, że podobno przekaźnik od pompy paliwa się grzał, a to z reguły oznacza zły styk/problemy z instalacją. Z takim problemem najlepiej jechać do elektromechanika od grupy vag-a i zostawić auto do momentu wystąpienia usterki, najlepiej jak po samoistnym zgaszeniu nie można go odpalić wtedy diagnostyka zajmuje tylko chwilę, bo widać skąd prąd nie wychodzi albo gdzie się urywa. W przypadku gdy auto odpala usterka praktycznie nie do wykrycia.
Pompa paliwa dostaje zasilanie z przekaźnika pompy poprzez bezpiecznik, chyba piąty od prawej w dolnym rzędzie bezpieczników w kabinie (sprawdzić jego stan i mocowanie), przewodem czerwono-białym, zasila on też grzałkę sondy lambda pin1 (jako przewód biały już przy samej sondzie), z tej samej nóżki ale przed bezpiecznikiem odchodzi zasilanie na wtryskiwacze (przewody czerwone przy wtryskiwaczach), przewód brązowy przy pompie to stała masa. Przewód żółto-biały z przekaźnika pompy to sterowanie masą jego cewki ze sterownika silnika pin31.
Przekaźnik sterownika silnika łączy się przewodem czarno-białym ze sterownikiem silnika pin8 (jedno z dwóch zasilań cewki przekaźnika, drugie jest bezpośrednie po zapłonie, odseparowane diodą wewnątrz przekaźnika), a przewodem czarno-żółtym łączy się z przepływomierzem pin3 i sterownikiem silnika pin23 (zasilanie na sterownik silnika). Po sprawdzeniu tych punktów, w momencie nie odpalania samochodu, już wiadomo w którą stronę iść.
Mechaników "zwykłych od wszystkiego" w tym przypadku sobie daruj bo tylko kasę stracisz i czas, sprawdź jak najwięcej sama przy pomocy kogoś "kumatego" albo szukaj dobrego elektromechanika od grupy vag-a, czasy kiedy wszyscy na wszystkim się znali się skończyły, "najlepsi" mają dziś zawężenie co najwyżej do kilku marek.
Pozdrawiam
Pewnie, że nowe przekaźniki mogą być wadliwe, zwłaszcza jeśli są "chińskopodobne", niewłaściwe czy używane ale tak jak pisze kolega "wesol", zakładając, że przekaźniki są sprawne to następnym etapem sprawdzenia jest instalacja, zaczynając od wspomnianych przez niego połączeń i dalej w stronę sterownika silnika i pompy paliwa, bo w 99% przypadków tej usterki problem leży w zasilaniu tych dwóch elementów, zwłaszcza, że pisałaś, że podobno przekaźnik od pompy paliwa się grzał, a to z reguły oznacza zły styk/problemy z instalacją. Z takim problemem najlepiej jechać do elektromechanika od grupy vag-a i zostawić auto do momentu wystąpienia usterki, najlepiej jak po samoistnym zgaszeniu nie można go odpalić wtedy diagnostyka zajmuje tylko chwilę, bo widać skąd prąd nie wychodzi albo gdzie się urywa. W przypadku gdy auto odpala usterka praktycznie nie do wykrycia.
Pompa paliwa dostaje zasilanie z przekaźnika pompy poprzez bezpiecznik, chyba piąty od prawej w dolnym rzędzie bezpieczników w kabinie (sprawdzić jego stan i mocowanie), przewodem czerwono-białym, zasila on też grzałkę sondy lambda pin1 (jako przewód biały już przy samej sondzie), z tej samej nóżki ale przed bezpiecznikiem odchodzi zasilanie na wtryskiwacze (przewody czerwone przy wtryskiwaczach), przewód brązowy przy pompie to stała masa. Przewód żółto-biały z przekaźnika pompy to sterowanie masą jego cewki ze sterownika silnika pin31.
Przekaźnik sterownika silnika łączy się przewodem czarno-białym ze sterownikiem silnika pin8 (jedno z dwóch zasilań cewki przekaźnika, drugie jest bezpośrednie po zapłonie, odseparowane diodą wewnątrz przekaźnika), a przewodem czarno-żółtym łączy się z przepływomierzem pin3 i sterownikiem silnika pin23 (zasilanie na sterownik silnika). Po sprawdzeniu tych punktów, w momencie nie odpalania samochodu, już wiadomo w którą stronę iść.
Mechaników "zwykłych od wszystkiego" w tym przypadku sobie daruj bo tylko kasę stracisz i czas, sprawdź jak najwięcej sama przy pomocy kogoś "kumatego" albo szukaj dobrego elektromechanika od grupy vag-a, czasy kiedy wszyscy na wszystkim się znali się skończyły, "najlepsi" mają dziś zawężenie co najwyżej do kilku marek.
Pozdrawiam