12-02-2018, 23:11
(12-02-2018, 14:07)piter_eg napisał(a): Jeżeli temp. płynu nie "trzyma" się kreski 80-90* to przede wszystkim i tylko i wyłącznie termostat! Nie ma takiej opcji,że bez dogrzewacza nie osiągniesz "ciepła".
Mam wyłączony dogrzewacz (dymi jak smok) i po 15km przy mrozie -8*C mam na zegarze 90*C. A na trasie 700km ani razu wskazówka się nie ruszyła - więc nie róbmy z dogrzewacza urządzenia wszechmogącego i jedynego. Owszem,jest fajne,fajnie przyśpiesza ogrzanie auta ale silnik sam daje radę - i nie trzeba go pałować.
Śmieszą mnie też kartony przed chłodnicą - piękna sprawa na NIE DZIAŁAJĄCY TERMOSTAT
Pompkę masz koło (lekko po lewej od zbiorniczka płynu). Żeby sprawdzić czy działa wystarczy posłuchać czy po wyłączeniu zapłonu coś Ci "brzęczy" - jak cisza to trup. Tutaj polecam kolegę z forum STEFANO.
Dogrzewacz jak jest sterowany wystarczy doczytać - ale napiszę, masz czujnik na podszybiu i odpala się z automatu (tak jak kolega napisał) poniżej 10*C. Jest instrukcja od STEFANO jak dorobić sterownik - przełącznik 3pozycyjny - automat (jak ori) - wyłączony - włączony, zawsze się odpala dopóki płyn nie ma 75*C
Witam.
Jak jedziesz bez zatrzymywania te 15km i nie "pieścisz" się z gazem, a ogrzewania nie masz ustawionego na maksa, zwłaszcza w tylnej części, to przy tych -8 st.C możesz ewentualnie osiągnąć 90 st. na zegarach ale na pewno nie jeżdżąc po mieście i co chwilę zwalniając i zatrzymując się i jeszcze z podkręconym ogrzewaniem, nie mówiąc już o niższych temperaturach, dlatego w przypadku SGA w dieslu dogrzewacz jest "wszechmogący", bo bez niego, "masłem z pod korka oleju nie nadążysz pieczywa smarować" więc nie wprowadzaj kolegi w błąd, że silnik poradzi sobie bez dogrzewacza, bo to nie jest do końca prawda, co oczywiście nie zmienia faktu, że go2-jacek ma termostat do wymiany.
Pozdrawiam