18-02-2016, 17:43
kolego, dwa lata temu miałem podobne obawy; zaryzykowałem i kupiłem auto z 2007r.; nie wierzyłem we wszystkie "zapewnienia handlarza" i po prostu założyłem, że muszę wykonać gruntowny przegląd początkowy; udało mi się uzyskać świetną cenę i pozostawiony w kieszeni grosz przeznaczyłem na wymianę wszystkich zużytych elementów; dziś wystawiłem mojego Sharana tu na giełdę ale tylko dlatego, że kupuję nowszego (niestety nie 2,8l V6, bo już takich nie produkują - a szkoda)