24-01-2016, 22:35
Dopiero przerabiałem to u siebie i pomogła wymiana łączników stabilizatora (jeden był naprawdę wybity), to i w między czasie też końcówki drążka kierownicy też obie, a i przy okazji również gumy stabilizatora, koszt nie duży a za jednym podejściem na podnośniku, Wymieniłem obie strony i tak.
O ile przy wymianie łączników nie trzeba ustawiać zbieżności, o tyle po wymianie sworznia, łożyska amorka, a na pewno już po końcówce drążka kierownicy trzeba na zbieżność jechać. Tak więc lepiej zrobić już dwie strony moim zdaniem.
O ile przy wymianie łączników nie trzeba ustawiać zbieżności, o tyle po wymianie sworznia, łożyska amorka, a na pewno już po końcówce drążka kierownicy trzeba na zbieżność jechać. Tak więc lepiej zrobić już dwie strony moim zdaniem.