Prawie rok temu pisałem, że powoli się nagrzewa - wesoł pisał - wymień termostat :-)
Lato, nie było problemu, przyszły pierwsze przymrozki, znów temat powrócił...
Więc do roboty...
Ponieważ nie chciałem mieć problemów z jakimiś zamiennikami podjechałem do ASO i szok - 205zł (aż dwa razy pytałem czy sprawdza mi sam termostat czy może z obudową). Sam termostat 205zł i jeszcze trzeba czekać tydzień.
Intercars... Vernet - 65zł, Wahler 95zł - skąd te ceny? No ale OK, wziąłem Wahlera bo kiedyś z verentami walczyłem...
Wymiana - jak zwykle katorga, trzeba wyjąć akumulator, odkręcić jego podstawę, poodłączać trochę elektryki, z samej obudowy termostatu wychodzą cztery rury a rąk nie ma jak wsadzić...
Szlag mnie mało nie trafił bo zobaczyłem, że połączenie rur idących do tylnej nagrzewnicy się poci, kropelki widać... Są wstawione kawałki węża elastycznego. Niestety nie miałem właściwej średnicy (20mm) a sklepy już pozamykane, więc czeka ponowne wypuszczanie płyny.
Co ciekawe stary termostat był zamknięty. Pomyślałem, że może nie tu leży przyczyna powolnego nagrzewania. Włożyłem oba termostaty do garnka, okazało się że nowy zaczął się otwierać przepisowo przy 80stC, stary był już całkowice otwarty bo zaczął się otwierać poniżej 70stC (ciekawe skąd się bierze taka usterka).
W każdym razie warto było. Teraz (na zewnątrz było 10st) pełną temperaturę silnik osiągnął po nie całych trzech km jazdy. Grzeje się błyskawicznie tak jak na ten piec przystało.
Lato, nie było problemu, przyszły pierwsze przymrozki, znów temat powrócił...
Więc do roboty...
Ponieważ nie chciałem mieć problemów z jakimiś zamiennikami podjechałem do ASO i szok - 205zł (aż dwa razy pytałem czy sprawdza mi sam termostat czy może z obudową). Sam termostat 205zł i jeszcze trzeba czekać tydzień.
Intercars... Vernet - 65zł, Wahler 95zł - skąd te ceny? No ale OK, wziąłem Wahlera bo kiedyś z verentami walczyłem...
Wymiana - jak zwykle katorga, trzeba wyjąć akumulator, odkręcić jego podstawę, poodłączać trochę elektryki, z samej obudowy termostatu wychodzą cztery rury a rąk nie ma jak wsadzić...
Szlag mnie mało nie trafił bo zobaczyłem, że połączenie rur idących do tylnej nagrzewnicy się poci, kropelki widać... Są wstawione kawałki węża elastycznego. Niestety nie miałem właściwej średnicy (20mm) a sklepy już pozamykane, więc czeka ponowne wypuszczanie płyny.
Co ciekawe stary termostat był zamknięty. Pomyślałem, że może nie tu leży przyczyna powolnego nagrzewania. Włożyłem oba termostaty do garnka, okazało się że nowy zaczął się otwierać przepisowo przy 80stC, stary był już całkowice otwarty bo zaczął się otwierać poniżej 70stC (ciekawe skąd się bierze taka usterka).
W każdym razie warto było. Teraz (na zewnątrz było 10st) pełną temperaturę silnik osiągnął po nie całych trzech km jazdy. Grzeje się błyskawicznie tak jak na ten piec przystało.
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.