Witam.
Podając sygnał z pilota, pomijasz switche i dajesz go bezpośrednio do modułu centralnej elektryki, jeżeli masz zamienione przewody przy switchu zamka kierowcy (bo to naprawdę oznacza odwrotne włożenie wtyczki), czyli sygnał otwierania zamieniony z sygnałem zamykania to jeśli zamkniesz z pilota a chcesz otworzyć z kluczyka to wysyłasz dwa sprzeczne sygnały ale nie sądzę, żeby to była główna przyczyna przepalania bezpiecznika. Żeby przepalić bezpiecznik musiałby dostać skądś masę albo za duży prąd. Pytanie czy przed podłączeniem też tak było, poza tym ten bezpiecznik odpowiada jeszcze za kilka innych rzeczy. Rozumiem, że kable w przelotkach są całe. Trzeba by spojrzeć na schematy centralnego, gdzieś na forum chyba jest i tego alarmu co podłączyłeś ale niestety nadal nie podałeś jaki to model i jak dokładnie, jakie kolory z jakimi podłączyłeś. Ewentualnie miernik w rękę i sprawdzasz jakie i gdzie prądy się pojawiają przy różnych kombinacjach otwierania/zamykania. A tak na marginesie o ile mnie pamięć nie myli to gniazdo na wtyczkę trzy pin-ową ma taką płetwę na swoim obwodzie w jednym z rogów i wtyczki inaczej nie włożysz, chyba jest uszkodzona bądź ktoś wcześniej ściął tą płetwę na gnieździe, bo rzeczywiście bez tej płetwy wtyczka pasuje dowolnie, nie ma możliwości aby wtyczka i gniazdo nie były parowane w przypadku gdy ważna jest numeracja pin-ów, no chyba, że się mylę.
Pozdrawiam
Podając sygnał z pilota, pomijasz switche i dajesz go bezpośrednio do modułu centralnej elektryki, jeżeli masz zamienione przewody przy switchu zamka kierowcy (bo to naprawdę oznacza odwrotne włożenie wtyczki), czyli sygnał otwierania zamieniony z sygnałem zamykania to jeśli zamkniesz z pilota a chcesz otworzyć z kluczyka to wysyłasz dwa sprzeczne sygnały ale nie sądzę, żeby to była główna przyczyna przepalania bezpiecznika. Żeby przepalić bezpiecznik musiałby dostać skądś masę albo za duży prąd. Pytanie czy przed podłączeniem też tak było, poza tym ten bezpiecznik odpowiada jeszcze za kilka innych rzeczy. Rozumiem, że kable w przelotkach są całe. Trzeba by spojrzeć na schematy centralnego, gdzieś na forum chyba jest i tego alarmu co podłączyłeś ale niestety nadal nie podałeś jaki to model i jak dokładnie, jakie kolory z jakimi podłączyłeś. Ewentualnie miernik w rękę i sprawdzasz jakie i gdzie prądy się pojawiają przy różnych kombinacjach otwierania/zamykania. A tak na marginesie o ile mnie pamięć nie myli to gniazdo na wtyczkę trzy pin-ową ma taką płetwę na swoim obwodzie w jednym z rogów i wtyczki inaczej nie włożysz, chyba jest uszkodzona bądź ktoś wcześniej ściął tą płetwę na gnieździe, bo rzeczywiście bez tej płetwy wtyczka pasuje dowolnie, nie ma możliwości aby wtyczka i gniazdo nie były parowane w przypadku gdy ważna jest numeracja pin-ów, no chyba, że się mylę.
Pozdrawiam