Wiązka kabli, dziwne zawinięcie.

[andrew7800]

Dziś po zdemontowaniu puszki z bezpiecznikami okazało się że na wiązce z tyłu jest dziwne zawiniątko. Po otwarciu ukazały się kostki. Może ktoś z kolegów orientuje się do czego to jest.

[frik]

U siebie tego nie mam, ale ostatnio grzebałem w jednym Galaxie na szrocie z pełnym FISem to do tego zawiniątka szły niektóre kable od licznika i pająka przy kierownicy.

[andrew7800]

Pewno masz rację bo ja mam seryjnie tempomat oraz licznik z dwoma wyświetlaczami. Rocznik 96 modelowy 97. Wtedy jeszcze nie było takiej oszczędnosci w kablotece auta.

Nie chcę pruć całej wiązki co i jak bo sporo tego a może jednak ktoś się z czymś takim spotkał.

[andrew7800]

Nic konkretnego się nie dowiedziałem nawet w serwisie Vw odsyłają na Erwin de wiec odpuszczam temat. Skoro auto do tej pory sprawowało się dobrze to nie ma sensu tam grzebać. Spakowałem to jak było i poskładałem puszkę z bezpiecznikami.

[skimir]

He, he... Ja to nazywam otwartą architekturą :-)

W wielu samochodach są takie niespodzianki, tak jakby producent przewidział możliwość rozbudowania funkcji ale nigdy nie wdrożył odpowiednich urządzeń. Może kiedyś pojawi się coś, co będziesz mógł tam podłączyć. :-)

[Czerwony]

Może kiedyś pojawi się coś, co będziesz mógł tam podłączyć. :-)

... pewnie prysznic

[skimir]

W każdym razie będzie to niespodzianką i wtedy wszyscy będą szukać za skrzynką bezpiecznikow takich wtyczek :-)