23-04-2015, 23:25
Pewnie już ma i to nie jeden. Ale o tym nie wie, a raczej nie chce wiedzieć.
Tylko co kolejny nowy właściciel to samochód ma reset do 178.000 km. W Polsce nikt nie kupi auta co ma na zegarze 300k km nalatane. Wystarczy rozejezeć się po szrotach jakie autka mają przebiegi. Ha! Znam nawet ludzi co przed przeglądem cofają licznik, żeby to jakoś wygłądało później przy sprzedaży. Takie realia
Tylko co kolejny nowy właściciel to samochód ma reset do 178.000 km. W Polsce nikt nie kupi auta co ma na zegarze 300k km nalatane. Wystarczy rozejezeć się po szrotach jakie autka mają przebiegi. Ha! Znam nawet ludzi co przed przeglądem cofają licznik, żeby to jakoś wygłądało później przy sprzedaży. Takie realia