auy. 2001r. znaczna poprawa, analiza logow

[Gizio1625]

Ja kupuję ropę po 2zl więc nie odczuję na kieszeni większego spalania ale i tak mnie krew zalewa jak w lato pali mi 7,4l a w zimę ponad 9l. Jakaś taka mentalność mi została jak kiedyś każdy litr się liczył

[edek]

hehe. W sumie jesli nie teraz kozystac to kiedy. To czy to pali 7 czy 9 to zadna roznica. Chyba z ejezdze jako transport zarobkowy to wtedy szukam taniego srodka przemieszczania. Fajnie jak pali mniej ale nie martwi mnie to absolutnie. I tak co miesiac 400 idzie na dystrybutorze i tak.

A u mnie więcej niż za 100 nie udało się zatankować, a już przy cenie 0,99 euro za litr to liczydło ładnie się kręciło ( litry i kwota do zapłaty wskazywały podobnie)

[MelGrzybson]

Hah:p ale za miedza tak nie boli tankowanie bo inne zarobki są w polsce leje za 50 i robie 120 km a w niemczech leje za 50 i robie kilkaset km:p

[edek]

Ja 2 Lutego zatankowałem za 50 ( po 1,059 E) i jeździłem do dziś to znaczy cale 570 km.
Ale jest druga strona medalu, jak się pojedzie do mechanika to się nogi w kolanach uginają.

[MelGrzybson]

Po to mamy forum, rece i naprawiamy nasze maszynki sami