Powiem wam tak ja przesiadłem się w 2015 na pirelki zimowe i już nie zamierzam zmieniać na letnie. Mój szef w 2011 założył komplet zimowy Pirelli do Q7 3.0TDI auto z salonu wyjechało z chipem w Belgii. I kiedy nie podjechał do mnie przez te 5 lat zawsze obserwowałem jego opony. Zawsze mnie zastanawiało kiedy je zedrze. W zeszłym miesiącu założył nowe. Takie same jak miał. Auto zrobiło ponad 100 tys km z czego to połowa z lawetą. Szef nie jest kierowcą który głaska pedał gazu tylko but w podłogę bardzo często. Wiem że to quatro i ciągną cztery buty.Wiem że to się kłóci ze wszystkimi teoriami typu że miękka guma itp. Ale to co widzę na co dzień w Q7 przeczy temu. No to zaraz posypią się gromy że głupoty pisze.
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."