27-12-2014, 12:59
(27-12-2014, 12:41)pawcio napisał(a): Jeszcze swoją drogą bym omijał opony bieżnikowane.
to tez jest mit rodem z PRL-u, czasami kupowałem bieżnikowane jak miałem fajne auto do sprzedaży i jak klienci przychodzili żeby widzieli że są nowiutkie oponki
kiedyś nie było technologii i faktycznie rozpadały sie raz dwa
obecnie karkasy używane do produkcji takich opon są poddawane szczegółowym kontrolom.
Swego czasu pracowałem w dużym przedsiębiorstwie drogowym to kupowałem do ciężarówek 8x8 opony bieznikowane, nie było z nimi żadnych problemów nie strzelały wcale więcej niż normalne, a pracowały w naprawdę ciężkich warunkach,
Panowie zapamiętajcie jedno: zarówno allseason jak i nalewki są oponami niskobudżetowymi. Niegdy nie będą idealne dla wszystkich warunków.
Jeśli chcecie perfekcyjne gumy to dajcie po 500 za jedną oponę i będziecie zadowoleni, a nie narzekajcie na kupione po 150 zł wielosezonówki lub po 100zł nalewki i wymagacie od nich standardów jak z yokohamy.