Witam wszystkich forumowiczów.
posiadam wszystkie oryginalne kluczyki do Galaxy 1,9TDi (115) z 2000 r w nowej budzie. Plastikowy, normalny bez pilota CZ oraz 2 kluczyki z pilotem do CZ. Kluczyli z pilotami miały wyczerpane baterie, więc je wymieniłem i zestroiłem CZ wg wskazówek producenta. Ale wsiadam, przekęcam kluczyk w stacyjce i oto immobilizer odcina zapłon. Ok programuję immo wg wskazań producenta:
"Każdą z poniższych czynności wykonaj w
ciągu pięciu sekund.
1. Włóż pierwszy kluczyk do stacyjki i obróć do położenia II.
2. Obróć kluczyk z powrotem do położenia 0 i wyciągnij go ze stacyjki.
3. Włóż drugi kluczyk do stacyjki i obróć go do położenia II.
4. Obróć drugi kluczyk z powrotem do położenia 0 i wyciągnij go ze stacyjki - tryb kodowania kluczyków został włączony.
5. Jeżeli włożysz teraz do stacyjki kluczyk niezakodowany i obrócisz w położenie II w ciągu 10 sekund, zostanie on zakodowany.
6. Po zakończeniu procedury kodowania wyciągnij kluczyk ze stacyjki.
Poczekaj 5 sekund na włączenie układu. Jeżeli kodowanie nie zostanie zakończone pomyślnie, lampka kontrolna będzie błyskała po włączeniu zapłonu nowo zakodowanym kluczykiem, a silnik nie zostanie uruchomiony.
Powtórz kodowanie po odczekaniu 20 sekund z włączonym zapłonem
(kluczyk w położeniu II)."
Wykonałem wszystkie czynności już na różne sposoby, ale nic nie daje. Immobilizer dalej nie zakodowany.
I tu pytanie...
1) Czy może być sytuacja, że komputer w aucie ma zapełniona ilość pamięci dla kluczyków i niechce dalej ich przypisać?
2) Jeżeli tak, to czy "wymazywanie kodu kluczyka" przyniesie efekt zakodowania immo?
3) Czy jeżeli wymażę kody kluczyków to czy nie wymażę też kodów 2 kluczyków z wbudowanym immo? (producent w instrukcji pisze, że "Jeżeli proces wymazywania kodu zostanie zakończony pomyślnie,wszystkie pozostałe kluczyki, z wyjątkiem tych użytych do rozkodowania, nie mogą być użyte, dopóki nie zostaną ponownie zakodowane"
Liczę na Wasze sugestie...
posiadam wszystkie oryginalne kluczyki do Galaxy 1,9TDi (115) z 2000 r w nowej budzie. Plastikowy, normalny bez pilota CZ oraz 2 kluczyki z pilotem do CZ. Kluczyli z pilotami miały wyczerpane baterie, więc je wymieniłem i zestroiłem CZ wg wskazówek producenta. Ale wsiadam, przekęcam kluczyk w stacyjce i oto immobilizer odcina zapłon. Ok programuję immo wg wskazań producenta:
"Każdą z poniższych czynności wykonaj w
ciągu pięciu sekund.
1. Włóż pierwszy kluczyk do stacyjki i obróć do położenia II.
2. Obróć kluczyk z powrotem do położenia 0 i wyciągnij go ze stacyjki.
3. Włóż drugi kluczyk do stacyjki i obróć go do położenia II.
4. Obróć drugi kluczyk z powrotem do położenia 0 i wyciągnij go ze stacyjki - tryb kodowania kluczyków został włączony.
5. Jeżeli włożysz teraz do stacyjki kluczyk niezakodowany i obrócisz w położenie II w ciągu 10 sekund, zostanie on zakodowany.
6. Po zakończeniu procedury kodowania wyciągnij kluczyk ze stacyjki.
Poczekaj 5 sekund na włączenie układu. Jeżeli kodowanie nie zostanie zakończone pomyślnie, lampka kontrolna będzie błyskała po włączeniu zapłonu nowo zakodowanym kluczykiem, a silnik nie zostanie uruchomiony.
Powtórz kodowanie po odczekaniu 20 sekund z włączonym zapłonem
(kluczyk w położeniu II)."
Wykonałem wszystkie czynności już na różne sposoby, ale nic nie daje. Immobilizer dalej nie zakodowany.
I tu pytanie...
1) Czy może być sytuacja, że komputer w aucie ma zapełniona ilość pamięci dla kluczyków i niechce dalej ich przypisać?
2) Jeżeli tak, to czy "wymazywanie kodu kluczyka" przyniesie efekt zakodowania immo?
3) Czy jeżeli wymażę kody kluczyków to czy nie wymażę też kodów 2 kluczyków z wbudowanym immo? (producent w instrukcji pisze, że "Jeżeli proces wymazywania kodu zostanie zakończony pomyślnie,wszystkie pozostałe kluczyki, z wyjątkiem tych użytych do rozkodowania, nie mogą być użyte, dopóki nie zostaną ponownie zakodowane"
Liczę na Wasze sugestie...