06-12-2014, 03:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-12-2014, 03:19 przez smok_wawelski.)
Dobra ok - teraz jest trochę jaśniej co miałeś na myśli trochę może mnie poniosło bo trochę źle Cię zrozumiałem - teraz częściowo się z Tobą zgodzę.
Założenie własnej firmy - rozumiem kosztuje i lokal i wyposażenie ale i nie twierdze że każdy musi ją zakładać ale nie znaczy to również że ma będąc pracownikiem ulegać naciskom i robić rzeczy które mogą narazić drugiego człowieka na kalectwo czy śmierć.
Zawsze może zmienić firmę na inną lub się przekwalifikować - dobra powiesz że czasy są jakie są że z robotą ciężko itp. itd. ja o tym wiem bo żyje właśnie tu w tym kraju nad Wisła i znam dobrze realia.
Ale czy przez to mam narazić - drugiego człowieka na kalectwo czy śmierć. ?
Czy takie czyjeś postępowanie rozumiesz ? Bo że nie pochwalasz to napisałeś.
Tu się nie zgodzę absolutnie - płacę on zarabia, jeśli jest pracownikiem na jego pracy zarabia jeszcze właściciel który wyłożył kasę na lokal i sprzęt - usługa ma być zrobiona ok nie ja mam ich pilnować tylko oni sami siebie - bo ja im daję zarobić, bo tak wymaga prawo, uczciwość i solidność zawodowa.
Ok - jeśli popatrzymy na temat wątku faktycznie możesz mi i kolegom OT zarzucić - ale pomyśl w jakim kontekście i z jakim zamiarem i w jakim celu empoli71 założył ten wątek - zobacz jak znaczącego problemu sprawa dotyczy - stąd wywiązała się dyskusja o moralnych i karnych aspektach. Myślę że jutro jak wpadniesz tutaj a empoli71 przeczyta naszą dyskusję - to topic wątku zmieni uzupełni go o te aspekty które poruszałem i bynajmniej nie zrobi tego z powodu że On i ja jesteśmy przyjaciółmi - tylko z powodu istoty sprawy o której dyskutujemy.
Założenie własnej firmy - rozumiem kosztuje i lokal i wyposażenie ale i nie twierdze że każdy musi ją zakładać ale nie znaczy to również że ma będąc pracownikiem ulegać naciskom i robić rzeczy które mogą narazić drugiego człowieka na kalectwo czy śmierć.
Zawsze może zmienić firmę na inną lub się przekwalifikować - dobra powiesz że czasy są jakie są że z robotą ciężko itp. itd. ja o tym wiem bo żyje właśnie tu w tym kraju nad Wisła i znam dobrze realia.
Ale czy przez to mam narazić - drugiego człowieka na kalectwo czy śmierć. ?
Czy takie czyjeś postępowanie rozumiesz ? Bo że nie pochwalasz to napisałeś.
Cytat:... Jeżeli chcesz mieć pewność że coś zostało zrobione porządnie albo że w ogóle zostało zrobione a nie tylko widnieje na fakturze to sprawdzać a najlepiej to patrzyć mechanikowi na ręce.
Tu się nie zgodzę absolutnie - płacę on zarabia, jeśli jest pracownikiem na jego pracy zarabia jeszcze właściciel który wyłożył kasę na lokal i sprzęt - usługa ma być zrobiona ok nie ja mam ich pilnować tylko oni sami siebie - bo ja im daję zarobić, bo tak wymaga prawo, uczciwość i solidność zawodowa.
Ok - jeśli popatrzymy na temat wątku faktycznie możesz mi i kolegom OT zarzucić - ale pomyśl w jakim kontekście i z jakim zamiarem i w jakim celu empoli71 założył ten wątek - zobacz jak znaczącego problemu sprawa dotyczy - stąd wywiązała się dyskusja o moralnych i karnych aspektach. Myślę że jutro jak wpadniesz tutaj a empoli71 przeczyta naszą dyskusję - to topic wątku zmieni uzupełni go o te aspekty które poruszałem i bynajmniej nie zrobi tego z powodu że On i ja jesteśmy przyjaciółmi - tylko z powodu istoty sprawy o której dyskutujemy.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail