Ocena wątku:
Kompresor olejowy - jaki kupić + przygotowanie powietrza dla narzędzi pneumatycznych
10-12-2014, 12:37 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2014 16:01 przez smok_wawelski.)
Post: #11
RE: Kompresor olejowy
Einhell - wydaje się być rozsądną średnią półką, może ciut droższy ale jakość niezła - niestety obecnie większość Einheli to made in China - ale niektóre rzeczy dalej robią w Niemczech. Zresztą co dziś nie jest skośnookie Sad
Tomku odpowiedź na pytanie tak postawione bedzie zawsze przybliżona - klucz kluczowi nie równy, u mojego kolegi jest to kompresor ok. 5Bar, zbiornik ca 40-50dm3 - do spokojnej pracy wystarcza. Parametrów klucza niestety nie znam jak będę u niego i nie zapomnę mogę looknąć Smile.
Moje wiadomości z pracy zawodowej niestety nic nie dają bo tam miałem najpierw Gorlickie 2 gruźliki ze zbiornikami po 200dm3 w tandem a później już fajny dość duży kompresor śrubowy (chodził na 8-9Bar a na sieć redukowałem na 5-6Bar) do tego był zbiornik ok 2,5 m3 - więc to chyba nie ten rozmiar Smile ale nawiasem mówiąc śruba to jest to - kupisz i oprócz okresowego serwisu co 2/4tys h zapominasz że masz - ceny mocno poszły w dół do profeski moim zdaniem warto podumać, ja osobiście nawet wolę śrubę niż łopatkowy.

Jak Ci bardzo zależy na konkretach daj mi znać - zadzwonię szybciorem do kumpla i postaram się odpowiedzieć Ci dokładniej.
Aby odpowiedzieć ściśle na Twoje pytanie trzeba znać parametry pracy klucza ciśnienie i pobór powietrza i określić natężenie pracy.



Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
[Obrazek: stopka.png] - Pozdrawiam - moja www
- kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
Reklama

10-12-2014, 15:12
Post: #12
RE: Kompresor olejowy
Śrubowa sprężarka jest super, ale ceny są od 5 tys. i wzwyż.
A do pojedyńczego klucza wystarczy mała sprężarka tylko dwutłokowa w układzie V. Sprawdzić musisz jeszcze przy jakim ciśnieniu poprawnie pracuje klucz i dobrać odpowiednią sprężarkę. Dwutłokowe mają to do siebie, że pompują szybciej, ale przy wyższych ciśnieniach idzie im ciężej niż jednotłokowym.
10-12-2014, 15:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-12-2014 16:06 przez smok_wawelski.)
Post: #13
RE: Kompresor olejowy
Tak dwutłokowy pracuje dużo równiej, trwałość też jest większa niż przy jednotłokowym - czy ciężej - w sumie to też kwestia mocy i wielkości kompresora. We wszystkich tłokówkach starej generacji - warto pilnować wentyli - to podstawa wydajności, na zużytych kompresor mieli tam i nazad z mniejszą wydajnością.

Śruba jest w miarę cichutka - ma jedną wadę - 20-22 tys godzinek - i trafia nas duży nakład - regeneracja średnio się opłaca leci z reguły wymiana całej śruby - u mnie przy 18 tys po prostu kupiliśmy 2-ga a tę pierwszą dałem na rezerwę i przeganiałem tylko czasami.
Tak przy okazji - jak już o śrubowych - jest jeszcze jeden b. ważny aspekt - nie należy kupować śrubowej z dużym naddatkiem wydajności - śruba najgorzej się zużywa przy rozruchu i hamowaniu, powinna być tak ustawiona żeby praktycznie się nie wyłączała tylko po nabiciu ciśnienia przechodziła na bieg jałowy i cały czas kręciła na jałowym jeśli kogoś temat interesuje bardziej zapraszam na PW, mogę podać moje doświadczenia i sprawdzone kontakty producentów i serwisów z którymi współpracowałem.



Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
[Obrazek: stopka.png] - Pozdrawiam - moja www
- kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
13-12-2014, 09:37
Post: #14
RE: Kompresor olejowy
Zastanawiałem się nad tym:
http://allegro.pl/stanley-kompresor-dwut...00718.html
ale zbiornik chyba mały... kupuję 2-3 auta w miesiącu po kolizjach, sprzęt potrzebuje do odkręcania zawieszeń i kół głównie, ten wydaje się mało wydajny
a może taka kompilacja:
http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-ta...54298.html
+
http://allegro.pl/zestaw-pneumatyczny-kl...91000.html
lub
http://allegro.pl/klucz-pneumatyczny-uda...74601.html

co Wy na to
13-12-2014, 10:56
Post: #15
RE: Kompresor olejowy
taki stu litrowy ma moj kuzyn tez do takich prac jak tu wykonujesz. Jest w zupelnosci wystarczajacy i moz epracowac w tym samym czasie dwie osoby. Ten zestaw za 205 zl sobie daruj bo u kuzyna tez sie walaja takie i kiedys mi mowil wez cos zrob z kilku jeden dobry. Poza tym ich moc odkrecania czy dokrecania jest tylko na papierku. Skzoda kasy. PRacowalem na kluczach bety( najlepsze oraz CP czyli chicago pneumatic. Jakie sa te z yato to ci nie powiem bo nie mialem stycznosci. Do prac samodzielnych wydaje mi sie ze 50 litrow i odpowiedniej mocy sprzecik bedzie i tak wystarczajacy. Ja planuje zakupic ten najmniejszy taki 25 litrowy jedno-tlokowy na jedna faze.
Takie dwie 200 litrowe agregaty mielismy w oplu w bemo byl jeden wiekszy ale wirowy a u prywaciarza/gumiarza gdzie pracowale kiedys tez mielismy dwa 200 L. Kiedys jeden poszedl do naprawy i na jednym robilismy i tylko jak we dwoch cos robilismy to bylo lipnie z tym ze zabawy z wymiana kol plus majstorwanie przy kolach od naczep to nieco inna robota jak odkrecanie kola czy paru srubek w aucie osobowym.



3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
13-12-2014, 11:20
Post: #16
RE: Kompresor olejowy
Dzięki wesol.
to kompresor już jest.... Smile musze tylko poorientować się jak jest z awaryjnością tego modelu i producenta

czyli klucz np taki:
http://allegro.pl/chicago-klucz-pneumaty...23196.html
pewnie by dla mnie wystarczył
13-12-2014, 11:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-12-2014 11:38 przez wesol.)
Post: #17
RE: Kompresor olejowy
Powinien wytrzymac bardzo dlugo. W te tam niutony to nie wierz ale bedzie wystarczajacy do odkrecenia starych srub. Ja mialem nowy bety zdaj sie 400Nm mial ale byl mocniejszy od kolegi juz rocznego czy dwu letniego CP ale taka jest ich zasada dzialania ze po czasie traca swoja moc. Nieraz chlopaki pozyczali odemnie pistolet bo ich byly juz na tyle zaorane ze juz nie dawaly rady. Generalnei pameitaj tylko by co jakis czas np co tydzien dwa zapodawac po pare kropli oliwy w rurke. Sa oczewiscie takie odwadniacze razem z dozownikiem oliwy ale jakos wolalalem samemu dozowc olej. Lepszy efekt.
Sam czaje sie rczje na klucz taki ale elektryczny. Kolega mial taki na akumulator ale pozadnej firmy i w UK mial wlasny warsztat samochodowy i dawal rade.



3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
14-12-2014, 02:33 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-12-2014 02:53 przez smok_wawelski.)
Post: #18
RE: Kompresor olejowy
Tomku o tym konkretnym modelu Ci nie podpowiem ale miałem doświadczenia z innymi narzędziami pneumatycznymi f-my Chicago Pneumatic - firmę oceniam raczej pozytywnie.
Oczywiście że narzędzia pneumatyczne "tracą moc" jak to @wesol napisał - to naturalne i jest to powodowane między innymi zużyciem się uszczelnień i części.
Jeśli chodzi o zespoły przygotowania powietrza z naolejaczem - 15 lat trenowałem je w pracy zawodowej (wszystkie maszyny praktycznie były zas. pneumatycznie) - tu np. nieźle sprawowała się rodzima Prema-Kielce, nie najgorzej sprawowało się też Festo niestety nie najniższe ceny obu. O dziwo znakomicie nieraz sprawowały się czasem nieznane marki - niestety nie umiem Ci ich podać - (jak wiesz oddz. produkcji naszej f-my nie ma już w PL). Pneumatykę zwykle kupowałem zwykle w krakowskiej f-mie Spaw sc - tam chłopaki zawsze potrafili mi doradzić sensowny kompromis cena jakość i nigdy się nie przejechałem na ich radach.

W naolejaczach jest możliwość regulacji intensywności naolejania - warto dobrać ją właściwie kolejnymi przybliżeniami nastaw i jest to możliwe - nie będzie wtedy konieczne mało precyzyjne dawkowanie oleju w rurkę jak pisze @wesol, dobry naolejacz daje mgłę olejową co również jest korzystniejsze i powoduje lepsze smarowanie w narzędziu czy maszynie niż wpuszczanie kroplami oleju do przewodu zasilającego. Zwracam też uwagę że nie każdy olej nadaje się do smarowania urz. pneumatycznych choćby na mat. uszczelnień w narzędziu czy maszynie - należy sprawdzić jaki olej zaleca producent, ja często stosowałem oleje z grupy olei hydraulicznych.

Jeszcze jeden drobiazg dot. przygotowania powietrza - we wszystkich zespołach przygotowania powietrza (sporo ich przerzuciłem) odwadniacze zwłaszcza te automatyczne pozostawiały wiele do życzenia. Najpewniejsza metoda to zawsze zadbanie o odwadnianie zbiornika i ręczne uruchamianie odwadniaczy z zespołach przygotowania powietrza. Z przetrenowanych urz. odwadniających - jedynie osuszacz przy śrubie dawał b. dobre efekty (pracuje to to jak lodówka) - ale to nie kaliber urz. o których tu gadamy Smile



Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
[Obrazek: stopka.png] - Pozdrawiam - moja www
- kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
14-12-2014, 10:01 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-12-2014 10:02 przez wesol.)
Post: #19
RE: Kompresor olejowy
nie no ja oleju dawkowalem tam gdzie takowej olejarki nie bylo na ukladzie. Wolalem tak jak wcale. Mialem tak abutleczke mała cos jak po lekach i tam zawsz epare kropel dawalem i po sprawie. My mielismy wkretary pneumatyczne do wkrecania srubek malych oraz wbijarki do gwozdzi. Te drugie dosc czule i mega drogie wiec mozna bylo im troszke ulżyc. Do prac domowych to wydaje mi sie ze szkoda kasy na te olejarki. Odwadniacz to warto zalozyc przy pistolecie do malowania bo tu to bardzo wazna sprawa by to malowanie wyszlo naprawde dobrze. Tak czy siak czesto odwadniamy zbiornik glowny w kompresorze tak jak kolega pisal. Tam bedzie najwiecej wody. A i wymieniamy tez oliwe dosc czesto w ukladzie korbowo-tlokowym bo tma tez woda moze sie gromadzic.



3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
14-12-2014, 16:25 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-12-2014 04:47 przez smok_wawelski.)
Post: #20
RE: Kompresor olejowy
(14-12-2014 10:01)wesol napisał(a):  nie no ja oleju dawkowalem tam gdzie takowej olejarki nie bylo na ukladzie. Wolalem tak jak wcale. ,,,,,,....... Do prac domowych to wydaje mi sie ze szkoda kasy na te olejarki. Odwadniacz to warto zalozyc przy pistolecie do malowania bo tu to bardzo wazna sprawa by to malowanie wyszlo naprawde dobrze. Tak czy siak czesto odwadniamy zbiornik glowny w kompresorze tak jak kolega pisal. Tam bedzie najwiecej wody. ............
Owszem zgodzę się że lepiej tak niż wcale. Natomiast tak jak pisałem nie jest to właściwy sposób i nie tak dobry jak naolejacz.
Przetrenowałem sporo narzędzi i maszyn z napędem pneumatycznym o różnym stopniu skomplikowania od najprostszych szlifierek za 100-200zł poprzez prasy, precyzyjne programowane wkrętaki f-my Dessouter za kilka tysi euro aż nitownic radialnych niektóre dość skomplikowane ze sterowaniem mikroprocesorowym za kilkanaście tysiaków eurasów .
Nie masz racji @wesol że odwadniacz jest potrzebny tylko do pistoletu lakierniczego - woda w układzie pneumatycznym zawsze ma negatywny wpływ na jego trwałość i niezawodność (chodzi tu głównie o korozję i wytrącanie się soli mineralnych na gładzi cylindrów i w miejscach współpracy uszczelnień i części), naolejanie częściowo zapobiega negatywnemu wpływowi wody i między innymi po to się je stosuje. Odwadnianie zbiornika pomaga ale nie w 100% załatwia sprawę mamy bowiem jeszcze temat sieci i przewodów zasilających gdzie również wykrapla się woda.
Oczywiście że zespół przygot. powietrza to koszt - ale ten koszt zwraca się w trwałości i niezawodności narzędzi czy maszyn napędzanych pneumatycznie. Klucz pneumatyczny jest w sumie prymitywnym narzędziem - może Tomku jednak warto tyrknąć do Spaw sc i pogadać o rozsądnym kompromisie - jakość-cena i jednak zakupić zespół przygot. powietrza myślę że zmieścisz się w kwocie ok. 120-150zł. Umiejscowienie - oczywiście jak najbliżej narzędzia.



Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
[Obrazek: stopka.png] - Pozdrawiam - moja www
- kontaktować się ze mną proszę przez e-mail




Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Smarowanie narzędzi pneumatycznych Scrappy 5 9,451 14-01-2016 15:34
Ostatni post: peters

Skocz do:


Kontakt | Forum - VW Sharan, Ford Galaxy, Seat Alhambra - warsztat, porady, forum, galeria, pomoc, ogłoszenia | Wróć do góry | Wróć do forów | Wersja bez grafiki | RSS | Oklejanie samochodów - Agencja reklamy Starachowice - marecki.name