grzeczny_52
Jest źle, bo nadal jakość tych przetworników jest zła. I w car audio i sprzęcie domowym jak i estradowym ktory produkują. Nie ma cudów nie ma opcji aby zrobic cos tanio a klasą dorównywało produktom z wyższych półek. Przetwornik ktory uzyskuje 86 db skuteczności na papierze nie jest dobrym przetwornikiem zważywszy fakt, ze zazwyczaj producenci zawyżają te wartości w opisach. To sprzęt dla tych co zaledwie słyszą, ze cos gra nic ponadto.
Nie udało mi sie znaleźć informacji o modelach aczkolwiek na pewno wiadomo, ze VW wykorzystywał produkty firmy Philips wiec jesli ori głośniki nie sa uszkodzone zagrają na pewno lepiej nic STXy czy inne niezbyt drogie "wynalazki" (głośniki, wzmacniacze itd.) zazwyczaj produkowane w Chinach. Dobre wytłumienie drzwi i tapicerki, zastosowanie zwrotnic separujacych i ewentualna wymiana radyjka lub zmiana jego ustawień zwłaszcza co do podbicia basu po wytłumieniu drzwi da sporo frajdy.
Jest źle, bo nadal jakość tych przetworników jest zła. I w car audio i sprzęcie domowym jak i estradowym ktory produkują. Nie ma cudów nie ma opcji aby zrobic cos tanio a klasą dorównywało produktom z wyższych półek. Przetwornik ktory uzyskuje 86 db skuteczności na papierze nie jest dobrym przetwornikiem zważywszy fakt, ze zazwyczaj producenci zawyżają te wartości w opisach. To sprzęt dla tych co zaledwie słyszą, ze cos gra nic ponadto.
Nie udało mi sie znaleźć informacji o modelach aczkolwiek na pewno wiadomo, ze VW wykorzystywał produkty firmy Philips wiec jesli ori głośniki nie sa uszkodzone zagrają na pewno lepiej nic STXy czy inne niezbyt drogie "wynalazki" (głośniki, wzmacniacze itd.) zazwyczaj produkowane w Chinach. Dobre wytłumienie drzwi i tapicerki, zastosowanie zwrotnic separujacych i ewentualna wymiana radyjka lub zmiana jego ustawień zwłaszcza co do podbicia basu po wytłumieniu drzwi da sporo frajdy.