07-01-2013, 23:48 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2013, 23:49 przez ENDRJU222.)
panowie, a u mnie ostatnio i nagle pojawiło się nienaturalne szarpnięcie silnikiem przy gaszeniu ( poczułem różnicę w stosunku do spraw sprzed kilku dni).
tak się zastanawiam czy to może być poduszka któraś czy jaka cholera?
rano jak zapalam tego nie czuć, podczas jazdy nie czuć tylko przy gaszeniu... dziwne. macie jakieś pomysły na to? proszę o podpowiedzi
09-01-2013, 09:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2013, 09:45 przez radzio-.)
dzieki tej klapce w egr-e silnik ładnie gasnie i jak odczepisz ta gruszke sterującą tą czarną z tą łapką i klapa bedzie caly czas otwarta to silnik gasnie szarpaniami. sprawdz może czy węzyk nie spald czy sie przetarł albo co bo ta grucha jest na podcisnieniu. ja mialem kiedys tak że pekła mi ta łapka od gruchy co wlasnie zamyka otwiera klapke egra i w czasie jazdy raz zapierdala zachwle ledwo jedzie znowu zapierdala zaraz gasnie . generalnie jak masz odpalone auto to z pod maski mozesz je zgasic wlasnie popychajac tą dzwignie.
ps swieca poszla daj znac jak dojdzie
09-01-2013, 10:34 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2013, 10:37 przez ENDRJU222.)
mówimy o tym syfie zaznaczonym na zdjęciu? ten mały wężyk z góry też wązny czy tylko ten od czarnej gruchy? jak zdejmowałem ten duży wąż to tam faktycznie smoła w środku. muszę to wyciągnąć i wyczyścić. mam nadzieję ze da sie to zdemontować bez demontażu turbiny co? jakies patenty na porządnie nieinwazyjne czyszczenie?
p.s
dzięki za świecę, jak tylko dotrze to dam na pewno znać
09-01-2013, 10:50 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2013, 10:53 przez radzio-.)
z drugiego zdjecia. ta czarna grucha ma z tylu tez wezyk ktory steruje klapą poprzez to ramie i dzwignie egra. musisz tam szukac. moze masz tyle syfu w srodku ze klapa ci sie nie zamyka a wtedy silnik gasnie tak brzydko szarpiac, przynajmniej ja u siebie tak zaobserowalem.
swoją drogą walczylem jakis czas dosc dlugi w golfie4 AHF z takim mulem, niby jechalo ale nie do konca, jakby chcial a nie mogl. Po forach logi rozsiewalem itd kazdy pisal ze przeplywka padnieta z logow wychodzi. no to zalawilem przeplywke ori pierburga i nic [automat-usunięto wulgaryzm] tak samo. I kiedys przypadkiem robiac sobie przeglad pod maską sciagnąlem waz od egra i sie okazalo ze palca nie szlo wetknąc prawie taka mala srednia. Helmut doprowadzil do takiego stanu ze szkoda gadac. Skonczylo sie na wywaleniu egra i kolektora bo on tez byl caly zajebany. po calej operacji czyszczenia auto odzyskalo ducha i zapinał jak kopany w dupe (to tak apropo logow z ktorych nie zawsze wychodzi jak by sie chcialo)
a ten wezyk co na pierwszym zdjeciu to poradzilem koledze co zalozyl watek odczepic, bo u mnie po zakupie tak bylo wlasnie. jak kupowalem to wisial wczepilem i po jakim czasie sie pojawily drgania na zimnym. wyczepilem zaslepilem i gitara. latem sie dobieram do egra i tez czyszcze
no własnie samego EGR udałoby mi się teraz wyczyścić, bo to szarpanie mnie dżaźni strasznie. tylko nie wiem czy to tak się da tylko jego wymontować, coś tam podziałam.
a resztę czyli dolot i turbo to się zamierzam na wiosnę/lato właśnie, bo poprzedni właściciel ( co prawda tylko jeden), ale właściwie tylko jeździł i jak do przodu się poruszał prawidłowo to nie robił za wiele tego nagaru tam full z tego co widziałem. czasami też czuje jakby chciał a nie mógł, jak jedzie...
09-01-2013, 11:27 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2013, 11:35 przez radzio-.)
z tego co pamietam to 3 dlugie szpile na imbus, w golfie do 2 latwo bylo a 3 gorzej z dojsciem, w szariku jeszcze nie wiem. do czyszczenia gdzies opisywali na innych forach czym to schodzi(terpentyna chyba, nie pamietam) ja skrobalem i papierkiem sciernym, na koncu ropa i bena, jakis rozpuszczalnik tez chyba uzywalem ale ciezko to rozpuscic. a tubawki nie ruszalem wogle w golfie nie wiem jak tu. żebym nie pomylil teraz bo nie pamietam ale turbo bylo chyba z innym kolektorem a z innym egr. generalnie jak sciagniesz waz gumowy z egr widzisz co jest w srodku, jak wywalisz egr to widzisz dalej co jest w tym wlasnie kolektorze
tak bylo w golfie za egrem widac kawalek rury i ten kolektor na 8 srub chyba, tez imbusy http://sprzedajemy.pl/silnik-vw-seat-aud...ahr,156729
no zobaczymy, pewnie trzeba podszybie to materiałowo-plastikowe ściągnąć, będzie się tam łatwiej poruszać. ja jak czyściłem przepustnice w mazdzie kiedyś, z takiego własnie syfu, to używałem benzyny ekstrakcyjnej i szczoteczki do zębów i poszło ładnie. drobny papierek też i owszem. postaram się to zrobić w sobotę i dam znać jak mi poszło i czy oczywiście coś to dało czy moje szarpanie przy gaszeniu ustąpiło. pozdra
tylko zobacz najpierw czy grucha działa wogle, sciagnij tez wąż gumowy co idzie do egra i poruszaj ramieniem dzwigni egra i zobacz czy sie domyka klapka w srodku czy sie blokuje gdzies(najlepiej chyba to plastikowe ramie sciagnąc z dzwigni i UWAŻAJ żeby ci nie pękło ja swoje kleiłem juz raz )
27-01-2013, 15:53 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-12-2017, 22:43 przez tolus24.)
witam ostatnio jak zaczęły sie delikatne mrozy mój sharik ma problemy po odpalenie a mianowicie:
Gdy przekręcę klucz80yk w stacyjce, zagrzeją sie świece i go odpalę to przez 2-3 sekundy nierówno chodzi, pości dużego białego bąka i wszystko wraca do normy trzyma obroty w okolicach 800-900.
Sprawdzałem świece ja, jak i również mechanik i niby wszystkie grzeją (sprawdzałem sposobem kabel do plusa i do świecy) wszystkie iskrzyły.
ja zawsze wykręcam świece i patrze jak grzeją czy od czubka czy od korpusu,jak od czubka to ok ,a jak od korpusu to do wymiany swieca, bo nie grzeje komory spalania tylko kanał w którym swieca siedzi i tak bedzie.u mnie dwie nie grzeją i przy odpaleniu puszcza bąka i też nie równo pracuje przez chwile około 5 sek i wiem ze przez to nie równa praca silnika po odpaleniu na zimnym
. generalnie jak masz odpalone auto to z pod maski mozesz je zgasic wlasnie popychajac tą dzwignie.
tego nagaru tam full z tego co widziałem. czasami też czuje jakby chciał a nie mógł, jak jedzie...
