17-03-2016, 00:40
Ja powiem tak, jak się jeździ na chińskich oponach albo starych / łysych / firmy z niskiej półki. To tak, nie opłaca się wstawiać dużych hamulców bo jasne, że jak oszczędzamy aż tak na oponach to po co ładować kasę w hamulce...
Jak założyłem Conti sport contact 5 w rozmiarze 225/45 r17 to przy hamowaniu z 100km/h do 0 z hamulcem w podłodze ABS mi "odbił" (raz) / lub w ogóle ( na suchym ).
Co do tego, że nie opłaca się zmieniać hamulców lub słów "to nic nie daje" to chyba mówią to tylko osoby które nie jeździły po prostu samochodem z większymi / dużymi hamulcami.
Dam przykład "starego" audi s4 b5 ( swoją drogą plany są na ten wóz jako drugi ) i w serii są hamulce przód dwa tłoczki: 321mm, tarcza tył 256mm. Jeździłem -> było "hamowanie" hamowały "OK".
Potem jechałem s4 b5 z hamulcami zmienionymi na: przód 6-cio tłoczek zaciski z Porsche i tarcza 345mm i tył bodajże 300mm.
( Zmiany jeszcze w układzie hamulcowym to przewody w stalowym oplocie no i odpowiednie klocki i tyle. )
Jak tam się dało w hebel ( powiedzmy z 100 do 0 tak samo ) to myślałem że mi się płuca oderwą.
I nie mówię tutaj o tym, że wydajność hamulców jest inna ( bo tez jest ) przy gaz / hamulec / gaz / hamulec. Tylko porównuje tylko 2 takie same samochody i hamowanie z jakiejś prędkości "do zera" - raz.
Odczucia, całkowicie inne.
Nic lepiej nie przekona kogoś jak "doświadczenie" tego.
No ale fakt faktem, jak komuś przy byle jakim hamowaniu włącza się ABS ( tracą opony przyczepność ) to nie inwestował bym w większy zestaw hamulców i nie dziwię się że komuś wtedy się wydaje taka "modyfikacja" bez sensowna.
To tyle z mojej strony
Jak założyłem Conti sport contact 5 w rozmiarze 225/45 r17 to przy hamowaniu z 100km/h do 0 z hamulcem w podłodze ABS mi "odbił" (raz) / lub w ogóle ( na suchym ).
Co do tego, że nie opłaca się zmieniać hamulców lub słów "to nic nie daje" to chyba mówią to tylko osoby które nie jeździły po prostu samochodem z większymi / dużymi hamulcami.
Dam przykład "starego" audi s4 b5 ( swoją drogą plany są na ten wóz jako drugi ) i w serii są hamulce przód dwa tłoczki: 321mm, tarcza tył 256mm. Jeździłem -> było "hamowanie" hamowały "OK".
Potem jechałem s4 b5 z hamulcami zmienionymi na: przód 6-cio tłoczek zaciski z Porsche i tarcza 345mm i tył bodajże 300mm.
( Zmiany jeszcze w układzie hamulcowym to przewody w stalowym oplocie no i odpowiednie klocki i tyle. )
Jak tam się dało w hebel ( powiedzmy z 100 do 0 tak samo ) to myślałem że mi się płuca oderwą.
I nie mówię tutaj o tym, że wydajność hamulców jest inna ( bo tez jest ) przy gaz / hamulec / gaz / hamulec. Tylko porównuje tylko 2 takie same samochody i hamowanie z jakiejś prędkości "do zera" - raz.
Odczucia, całkowicie inne.
Nic lepiej nie przekona kogoś jak "doświadczenie" tego.
No ale fakt faktem, jak komuś przy byle jakim hamowaniu włącza się ABS ( tracą opony przyczepność ) to nie inwestował bym w większy zestaw hamulców i nie dziwię się że komuś wtedy się wydaje taka "modyfikacja" bez sensowna.
To tyle z mojej strony
Sharan 1.9 TDI AUY + Suszarka ARL = 166KM i 393Nm