13-03-2016, 20:27
(13-03-2016, 13:41)wesol napisał(a): SIS ty mieszkasz w UK wiec inne pieniądze zarabiasz. Unas kaflach na heble to już nie tak mało.Wesol, nie pleć bzdur bardzo Cię proszę, bo jestem uczulony na tego typu teksty. Inne zarabiam, ale PRZEDE WSZYSTKIM inne wydaje, a o tym wszyscy zapominają, jak drogie tutaj jest życie. W każdej dziedzinie, od czynszu i żywności, po części do samochodu. Tak więc stosunek zarobku do wydatku jest bardzo podobny. Wystarczy się stopniowo przygotować - ja części zbierałem kilka miechów - z każdej wypłaty coś tam do kupiłem i uzbierałem sobie cały komplet. Mniejsza o to, to nie temat o pracy w UK.
Sypiecie tu wykresami, dyplomami, doktorami i innymi, a ja powiem Wam prosto, bez owijania w bawełnę. Jest duża różnica między 288, a 313. Zaznaczam - wszystko było sprawne i po swapie też jest. Nawet przy zwykłej miejskiej jeździe jest różnica.
A co do wydatków jeszcze - przecież swap nie jest koniecznością, bo większość z nas tutaj mówi, że 288 już są dobre same w sobie. Więc jeśli ktoś uważa, że to droga sprawa, to niech tego po prostu nie robi, bo ori heble nie są złe, co nie znaczy, że mogą być lepsze.