Swap/upgrade hamulców

[Slawus20]

Teraz na tych małych tarczkach, na letnich oponach, nawet na ręcznym nie zarzucisz tyłem, prędzej linkę urwiesz. Myślę że abs-u nie trzeba będzie ruszać, ewentualnie jak coś to sam sobie powinien to przykorygować .
Trzeba poczekać, aż się hamulce z tyłu skończą, bo prawie nowe, i będzie można zacząć coś kombinować nad większym zestawem do tego tyłu.
Chyba że z czegoś innego tam by się jeszcze dało założyć, wielkości około 300mm tarczę.

[wesol]

dla mnie to bezsens. Zebys tylko w rowie nie wyladowal prze to. Ja tam podchodze do tego tak ze trzeba miec ze 200 a nawet 250 koni by takie heble zakladac.

[Slawus20]

Ja Ciebie rozumiem kolego wesol. Co do mocy, uważam że, tutaj moc nie ma za dużego znaczenia z tego iż powodu że... to są hamulce tylne, gdzie na przykład mi, chodzi głównie o to, żeby nieco ładniej wypełniło alufelge, wiem że tył i tak za dużo nie wyhamuje.
Nad przednimi bym zastanawiał się później na 313, bo nie to że mi nie wystarczają, ale zarówno na przód jak i na tył nie ma ATE PD, a z tego co widziałem na szybko u wujka G , to ATE PD występował 294mm na tył, 288mm i 313mm na przód.

[wesol]

Dla wygladu to chcesz robic i przy okazji rozregulowac caly uklad hamulcowy. No nic my polacy jestesmy krajem trzeciego swiata jak mawial kiedys moj nauczyciel. Ciemnogrod jak w Rosji. W niemcowni to by to nie przeszlo bo tam nie wolno ot tak sobie takich rzeczy robic. Ale w sumie rob jak uwazasz. Kup caly zestaw z 4 mot i po temacie.

[Slawus20]

Nie rozumiem o co Ci chodzi kolego wesol. Ilu ludzi już grzebało przy hamulcach w swoich samochodach, co widać po forach, zmieniało całe zestawy na sporo większe i co? i jeżdżą do dziś, o dziwo, co wynikało by z twojego postu, hamują do dziś bez żadnych problemów, czy to mając abs czy go nie mając.
Wydaję mi się żę twoje uwagi są trochę przesadzone. Nie jest to swap z 268 na 350.
"W niemcowni by to nie przeszło" fakt, tam mają tak idealne rzeczy że ilość spalin muszą fałszować

[wesol]

Wszyscy skacza z mostu to i ja skacze. Dlatego mowie rob jak uwazasz. Wszelkie afery naglasniane przez media rzadne sensacji to slaba wiarygodnosc. Po co w takim razie masz vaga. Moja rada rob tak bys nikogo nie zabil to bedzie dobrze.

---

Jeszcze pisales ze masz na tyle prawie nowe klocki i tarcze to ja nie wiem ile bedziesz musial czekac az sie skoncza. Tylne to cale wieki sie scieraja.

[Slawus20]

Bo schodzimy z tematu trochę ... dla mnie tam emisja spalin to trochę temat na inny wątek, i na dłuższą rozmowę . Czy mam Vaga czy nie mam, ja swojego chwale i będę chwalił autko to jest super. Ale sam zgodnie przyznasz, że obecny VAG z tym do 2004-2006 dużo ze sobą wspólnego nie ma.
Wracając, oczywiście, masz rację, że bezpieczeństwo przede wszystkim, szczególnie jeżeli chodzi o hamulce. U mnie temat ten jak ruszy to pewnie dopiero w okresie około wakacyjnym.

[PabloLG]

Dla wygladu to chcesz robic i przy okazji rozregulowac caly uklad hamulcowy. No nic my polacy jestesmy krajem trzeciego swiata jak mawial kiedys moj nauczyciel. Ciemnogrod jak w Rosji. W niemcowni to by to nie przeszlo bo tam nie wolno ot tak sobie takich rzeczy robic. Ale w sumie rob jak uwazasz. Kup caly zestaw z 4 mot i po temacie.

Z tymi Niemcami to się chyba nie zgodzę. Tuting od ciemnych lamp po wydechy i hamulce. Pełno tego. I to większość starsze auta. To w Polsce policja szuka dziury w całym i za byle co pisze mandat

[Slawus20]

Nie ten temat, no ale faktycznie, w niemcowniach jeżeli chodzi o starsze auta, to dużo na przykład VW t3 od 4.2 do W12 nawet, i jeżdżą normalnie. Tak więc....

[skimir]

Trochę się wtrącę...

Zastanawiam się nad sensem tych wszystkich swapów, upgradów...
SGA, to nie jest samochód z którego da się zrobić niewiadomo co. Ot, fajny, duży, pojemny... sam się przyzwyczaiłem i użytkuje mi się go bardzo dobrze. Z tego nie będzie oldtimera, w którego warto trochę włożyć bo jeszcze 30 lat się pojeździ. Jednak jakbym miał włożyć worek pieniędzy w jakiś tuning to bym się mocno zastanowił.
Co takiego REALNIE da wywalanie całego praktycznie układu hamulcowego aby wsadzić podobny uklad ot z innego sharana. Czy te o kilka mm tarcze hamują na tyle słabo, że sprawa jest warta swieczki?

Sam nie raz myślałem co by tu zmienić - może ksenony, może jakiś spojler, coś przy wydechu chciałem pokombinować dla dźwięku, grzana szyba... Lubię dłubać, modyfikować, jednak jak emocje trochę opadały to zadawałem pytanie - po co? Ile tym pojeżdżę, nie podniesie to wartości samochodu. W efekcie poza jakimiś drobiazgami - pasowałem.