Szukaj w tytułach wątków
Wyszukiwanie - więcej info
wymiana listwy bezpieczników
|
29-09-2014, 06:10
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: wymiana listwy bezpieczników
A i najlepsze jest to ze jak wysuniesz to zabezpieczenie rózowe to jak zaczna wychodzic kabelki ( wysuwac sie) to sie nie polapiesz z moment gdzie ktory był. Nie ma opcji by kabelki sobie uciekly same jak to zabezpeiczenie nie bylo wyciągane.
|
|||
Reklama
|
|||
|
30-09-2014, 20:44
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: wymiana listwy bezpieczników
Panowie. Dzięki za pomoc. Problem rozwiązany . Bałem się tej listwy bardzo, spodziewałem się że jak to coś "różowe" ruszę to będą problemy- dzięki wesol. Nie dawały mi spokoju braki w gniazdach. Dobrałem się do listwy (nie wiem jak, ale się udało) delikatnie. I tak jak się spodziewałem- przewód do listwy nie był podłączony (wyrwany), spiąłem go bezpiecznikiem z tym co w listwie był i klima ruszyła bez problemu. Nie wiem- fart czy osłoupartość, ale udało się. Ale, żeby nie było tak lekko, kiedy kilka godzin temu wyjeżdżałem spod domu, ruszyłem na skrzyżowaniu i auto normalnie zgasło. I nie chce odpalić.Pompa ze zbiornika podaje paliwo na filtr i tyle wiem. Bezpieczniki ok. Vaga nie podłączyłem bo laptopa pożyczyłem. Kręcę kluczykiem i nic. Dam mu odpocząć 5 min, kluczyk, zagdaka na 1 sec i koniec. Znowu kręcę i nic. Odpoczynek ok 5 min i zagdacze. Padło tak nagle, nie było żadnych ostrzeżeń. Teraz znajomy wyciągnął mnie pod dom mechanika, ale jestem bez auta. Jakieś może sugestie?
|
|||
30-09-2014, 21:05
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: wymiana listwy bezpieczników
może być immo , ale także mogło paść komputer , tak miał kumpel w toledo, niby chciał załapać ale nie dawał rady po oględzinach elektryka okazało się ze komp zalany, na szczęście udało się go uratować
|
|||
30-09-2014, 21:14
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: wymiana listwy bezpieczników
To już rozmowa w innym temacie. Tu zamykamy.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|