13-10-2014, 12:29
Problem rozwiązany. Nie obeszło się niestety bez prucia przodu, ponieważ sprawcą zamieszania był wyhaczony wskutek wcześniejszej kolizji silnik klap nagrzewnicy. Był on sprawny, lecz nie do końca spełniał swoje zadanie. Natomiast w tylnej nagrzewnicy silnik klapy był zużyty i otwierał dosłownie minimalnie wlot ciepłego powietrza. Dziękuję serdecznie wszystkim, za zainteresowanie moim problemem i wszelkie wskazówki jak działać Szczególne podziękowania i pozdrowienia dla Andrzeja andrew7800 za czas poświęcony na rozmowach telefonicznych
Temat do zamknięcia
Pozdrawiam:
Paweł
Temat do zamknięcia
Pozdrawiam:
Paweł