18-11-2017, 10:00
Jednak przednia nagrzwnica ciekła.
Zdjąć kokpit i te wszystkie pierdoły pod spodem to pikuś...
Ja się tylko pytam jaki debil wymyślił, taką konstrukcję tego wszystkiego, że wyjęcie nagrzewnicy wymaga wymontowania tej całej puchy do nawiewu. No oczywiście można opisaną metodą wyłamywania kawałka plastiku aby dobrać się do śrubki... bo jak nie to trzeba klimę rozłączać, całe rusztowanie rwać... normalnie nobel dla tego pana.
Najbardziej mnie zmęczyło powrotne zamontowanie nagrzewnicy, to jest masakra ile tam się trzeba nagimnastykować.
Zdjąć kokpit i te wszystkie pierdoły pod spodem to pikuś...
Ja się tylko pytam jaki debil wymyślił, taką konstrukcję tego wszystkiego, że wyjęcie nagrzewnicy wymaga wymontowania tej całej puchy do nawiewu. No oczywiście można opisaną metodą wyłamywania kawałka plastiku aby dobrać się do śrubki... bo jak nie to trzeba klimę rozłączać, całe rusztowanie rwać... normalnie nobel dla tego pana.
Najbardziej mnie zmęczyło powrotne zamontowanie nagrzewnicy, to jest masakra ile tam się trzeba nagimnastykować.
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.