11-05-2016, 14:37
Rozebrałem turbinę, fajnie w środku wygląda. Kierowniczki chodzą lekko, środek nie był zapuszczony, tylko lekko odymiony, wystarczyło szmatą przetrzeć i jest czysto. Aż się zdziwiłem. Turbinki nie mają ubytków, brak luzów na wałku. Odbiorę przewód olejowy i składam auto do kupy. Od razu zoperowałem raka EGR dwoma blaszkami
Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)