Mechanik mi ja czyscil jakiś miesiąc temu. No i było ok ale znów lipa. Jest bardzo mały skok na kierownicy jakby się znów zapieprzyla nagarem. Mech twierdzi że tam były już zbyt duże łuzy na tych elementach i szybko w te szpary nawlazilo syfu.
A ten zamiennik to warty uwagi czy lepiej szukać oryginału?
No i co z tym pierścieniem którego nie ma w zestawie, bez niego nie ma sensu wymieniać?
A co z tą gruszką. To się też od razu wymienia?
A ten zamiennik to warty uwagi czy lepiej szukać oryginału?
No i co z tym pierścieniem którego nie ma w zestawie, bez niego nie ma sensu wymieniać?
A co z tą gruszką. To się też od razu wymienia?