30-06-2015, 21:02
Witam serdecznie, jest to moj pierwszy watek na forum wiec prosze o wyrozumialosc.
Aktualnie walcze z moja klimatyzacja. Zaczne od tego ze prawdopodobnie mialem/mam nieszczelnosc w ukladzie. Przez zime brak czynnika. W tamtym roku dobilem klime i po sprawie. W tym roku, zrobilo sie cieplo i klima ponownie nabita ale nie dziala prawidlowo.
Problem wyglada nastepujaco: Klima nie dziala (LOW, AUTO). Nie leci zadne chlodne powietrzne. Ale czasami sa przeblyski. Auto po przejechaniu kilku kilometrow (silnik rozgrzany) potrafi wykrzesac z siebie chlodne powietrze. Nie wiem ile stopni dokladnie ma powietrze ale jest chlodne. Dzieje sie to, gdy kilka razy poprzelaczam econ do auto lub na LOW ( czestotliwosc 1-2min). Czas dmuchania zimnego powietrza to 20- 60 sec. Czasami mniej czasami wiecej. Takze kilka razy dmuchnelo samo z siebie podczas szybkiej jazdy.
Nieszczelnosc w ukladzie jest bardzo mala. Po pierwszym nabiciu, gdzies po 4 tygodniach wyssalem gaz aby wymieniec zawor rozprezny. Ubytek po tym czasie to okolo 100g czynnika wiec nie wydaje mi sie ze problem jest z brakiem czynnika.
Krotki opis:
Sharan 2004, klima jednostrefowa,
- klima nabijana z 750g czynnika,
- wymieniony zawor rozprezny,
To co probowalem zdiagnozowac:
-Czujnik cisnienia - sprawny,
-wentylator rusza jak tylko nie ma trybu econ - mam blad na Vag ze sporadyczny blad 1-go biegu wentylatora ale mysle ze to nie to jest problem.
- sprzeglo kompresora rusza bez problemu
-chlodnica lekko przemyta
-rurki nie sa ani zimne ani gorace
-klimatronic mrugal jak nie bylo gazu, jak tylko klima nabita to mruganie przestalo
-wentylator od klimatronica przeczyszczony, kreci sie bez problemu.
- cienienia:
dzisiaj podlaczylem aby sprawdzic i kiedy wlaczam klime cisnienia wygladaja prawidlowo, tzn hp ide w gore do 10 barow, LP utrzymuje sie powiedzy 3-5 barow. Potem tak jakby kompresor przestaje nabijac i HP idzie w dol do pewnego poziomy chyba 5-6 barow. Pozniej (wedlug kolegow- osoby nabijace klime w nowym maszynach rolniczych) kompresor powienien podnies HP ale tak sie nie dzieje.
- rowniez probowalem sie przyjzec czy jest jakas wspolna cecha ale nic z tego. Nie ma znaczenia z jaka predkoscia jade (20 czy 140) nie ma znaczenia jak bardzo goraco jest za zewnatrz.
Powoli koncza mi sie pomysly. Zasugerowano mi ze to moze byc czujnik na parowniku ktory przeklamuje i rozlacza klimatyzacje.
Aktualnie przebywam za granica i tak licze sie z wizyta w warsztacie w Polsce ale prosze o pomoc w tym przypadku.
Dla scislosci przeszukuje internet od 6 tygodni i nigdzie nie znalazlem podobnego tematu.
Z gory dzieki za pomoc. Pozdrawiam
Aktualnie walcze z moja klimatyzacja. Zaczne od tego ze prawdopodobnie mialem/mam nieszczelnosc w ukladzie. Przez zime brak czynnika. W tamtym roku dobilem klime i po sprawie. W tym roku, zrobilo sie cieplo i klima ponownie nabita ale nie dziala prawidlowo.
Problem wyglada nastepujaco: Klima nie dziala (LOW, AUTO). Nie leci zadne chlodne powietrzne. Ale czasami sa przeblyski. Auto po przejechaniu kilku kilometrow (silnik rozgrzany) potrafi wykrzesac z siebie chlodne powietrze. Nie wiem ile stopni dokladnie ma powietrze ale jest chlodne. Dzieje sie to, gdy kilka razy poprzelaczam econ do auto lub na LOW ( czestotliwosc 1-2min). Czas dmuchania zimnego powietrza to 20- 60 sec. Czasami mniej czasami wiecej. Takze kilka razy dmuchnelo samo z siebie podczas szybkiej jazdy.
Nieszczelnosc w ukladzie jest bardzo mala. Po pierwszym nabiciu, gdzies po 4 tygodniach wyssalem gaz aby wymieniec zawor rozprezny. Ubytek po tym czasie to okolo 100g czynnika wiec nie wydaje mi sie ze problem jest z brakiem czynnika.
Krotki opis:
Sharan 2004, klima jednostrefowa,
- klima nabijana z 750g czynnika,
- wymieniony zawor rozprezny,
To co probowalem zdiagnozowac:
-Czujnik cisnienia - sprawny,
-wentylator rusza jak tylko nie ma trybu econ - mam blad na Vag ze sporadyczny blad 1-go biegu wentylatora ale mysle ze to nie to jest problem.
- sprzeglo kompresora rusza bez problemu
-chlodnica lekko przemyta
-rurki nie sa ani zimne ani gorace
-klimatronic mrugal jak nie bylo gazu, jak tylko klima nabita to mruganie przestalo
-wentylator od klimatronica przeczyszczony, kreci sie bez problemu.
- cienienia:
dzisiaj podlaczylem aby sprawdzic i kiedy wlaczam klime cisnienia wygladaja prawidlowo, tzn hp ide w gore do 10 barow, LP utrzymuje sie powiedzy 3-5 barow. Potem tak jakby kompresor przestaje nabijac i HP idzie w dol do pewnego poziomy chyba 5-6 barow. Pozniej (wedlug kolegow- osoby nabijace klime w nowym maszynach rolniczych) kompresor powienien podnies HP ale tak sie nie dzieje.
- rowniez probowalem sie przyjzec czy jest jakas wspolna cecha ale nic z tego. Nie ma znaczenia z jaka predkoscia jade (20 czy 140) nie ma znaczenia jak bardzo goraco jest za zewnatrz.
Powoli koncza mi sie pomysly. Zasugerowano mi ze to moze byc czujnik na parowniku ktory przeklamuje i rozlacza klimatyzacje.
Aktualnie przebywam za granica i tak licze sie z wizyta w warsztacie w Polsce ale prosze o pomoc w tym przypadku.
Dla scislosci przeszukuje internet od 6 tygodni i nigdzie nie znalazlem podobnego tematu.
Z gory dzieki za pomoc. Pozdrawiam
