Seat Alhambra (1996-2010)

[daneczek76]

Hiszpański minivan, bliźniak Forda Galaxy i Volkswagena Sharana, to przykład dużego i wygodnego jednobryłowca w niskiej cenie


Pomysł wspólnej konstrukcji koncernów Volkswagena i Forda narodził się na początku lat dziewięćdziesiątych i zaowocował w 1996 r. wprowadzeniem do sprzedaży trzech bliźniaczych modeli: VW Sharana, Forda Galaxy i Seata Alhambry. Ten ostatni był najtańszy, głównie za sprawą skromniejszego wyposażenia. Z opóźnieniem trafiały do niego techniczne nowinki, takie jak sześciocylindrowy silnik czy napęd 4x4. Ale choć traktowany był początkowo trochę po macoszemu, w niczym nie umniejszało to jego walorom eksploatacyjnym. Zapewniał podobny, stosunkowo wysoki komfort jazdy, oferował równie przestronny przedział pasażerski, zapewniał taką samą funkcjonalność wnętrza i prezentował taki sam poziom jakościowy.


Wiele osób poszukujących dużego jednobryłowca, ale dysponujących mniej zasobnymi portfelami, decydowało się właśnie na Alhambrę. Podobnie jest teraz, na rynku aut używanych. Jeśli komuś nie zależy na konkretnej marce jednego z trzech identycznych minivanów, to wybór hiszpańskiego modelu będzie najkorzystniejszy od strony finansowej. Najmocniejszą stroną Alhambry jest wygodne, przestronne wnętrze, z przepastnym bagażnikiem o pojemności 800/2610 l przy pięcioosobowym układzie wnętrza (w wersji siedmioosobowej 255 l). Przedział pasażerski można dowolnie aranżować poprzez składanie lub demontowanie foteli.

Utrzymanie Alhambry nie stanowi wielkiego problemu. To samochód spod znaku Volkswagena, wiele części (zwłaszcza silnikowych) jest kompatybilnych z innymi modelami koncernu. Nie brakuje ani oryginalnych elementów, ani zamienników.
Historia modelu

1995 - premiera modelu
1996 - rozpoczęcie produkcji, nadwozie jednobryłowe 5d, silnik benzynowy 2.0 (115 KM), turbodiesel 1.9 TDI (90 KM)
1997 - turbodiesel 1.9 TDI (110 KM)
1998 - silnik benzynowy 1.8 20V Turbo (150 KM)
2000 - niewielka modernizacja nadwozia i wnętrza (nowy pas przedni i tylny, nowa deska rozdzielcza, zmodyfikowane podwozie, lepsze wyposażenie), nowy silnik benzynowy 2.8 V6 (204 KM), nowy turbodiesel 1.9 TDI (115 KM), wersja z napędem 4x4
2003 - turbodiesel 1.9 TDI (130 KM)
2005 - turbodiesle 1.9 TDI (150 KM) i 2.0 TDI (140 KM)
2010 - premiera drugiej generacji Alhambry
Awaryjność

Ranking niezawodności TÜV 2010
Kategoria wiekowa Lokata Liczba modeli w zestawieniu
2-3 lata 51. 125

4-5 lat 111. 118
6-7 lat 97. 99
8-9 lat 80. 82
10-11 lat 56. 71


Seat Alhambra, podobnie jak bliźniacze konstrukcje Forda i Volkswagena uznawane są za samochody bardzo awaryjne, co potwierdzają rankingi niezawodności. Właścicieli hiszpańskiego auta kilkakrotnie wzywano do serwisów w ramach akcji nawrotowych, po raz pierwszy na początku 1997 r. Zajmowano się wówczas wadliwym wspomaganiem układu hamulcowego, które mogło blokować klocki hamulcowe przy tarczach, powodując przegrzewanie hamulców i spadek skuteczności hamowania. Kolejna akcja serwisowa na początku 1999 r. objęła wadliwą wiązke elektryczną, odpowiedzialną za brak zasilania z alternatora przy zgaszonej kontrolce ładowania. Sezon 2000 rozpoczęto akcją wymiany w autoryzowanych warsztatach wadliwych korków zbiornika płynu hamulcowego, ponoszących winę za możliwość wnikania wody do zbiornika i obniżenie skuteczności hamowania. W pierwszych miesiącach 2005 r. sprawdzano podczas kolejnej akcji nawrotowej śruby pomp w silnikach wysokoprężnych. Wadliwe śruby mogły pękać i powodować wycieki paliwa. Wiosną 2006 r. obiektem zainteresowania autoryzowanych serwisów stały się znowu niektóre turbodiesle, tym razem z powodu wadliwych dwumasowych kół zamachowych.
Silniki

Benzynowy silnik 2.8 V6 nie dość, że jest paliwożerny, to jeszcze ma skłonności do wypalania uszczelki pod głowicą. Z kolei słabym punktem turbodiesli TDI jest pasek rozrządu. Jego pęknięcie ma poważne następstwa dla silnika, a w konsekwencji także dla portfela. Warto dowiedzieć się w autoryzowanym serwisie, jakie przebiegi zalecane są dla paska w poszczególnych odmianach turbodiesli. Jednostki wysokoprężne mają poza tym awaryjne przepływomierze powietrza oraz dwumasowe koła zamachowe.
Podwozie


Trwałość zawieszeń nie budzi większych zastrzeżeń. Słabym punktem jest za to przekładnia kierownicza. Pojawiają się w niej luzy, kwalifikujące element do wymiany. Warto sprawdzić, czy nie ma charakterystycznego drżenia kierownicy podczas skręcania kół na postoju przy włączonym silniku. W starszych rocznikach dość szybko pojawiają się też luzy w przegubach napędowych, trudne do zdiagnozowania poza warsztatem.


Instalacja elektryczna

Warto sprawdzać przede wszystkim oświetlenie pojazdu, bo często są z nim kłopoty. Bilans energetyczny jest dość napięty, dlatego trzeba się liczyć też ze słabym ładowaniem akumulatora podczas jazdy miejskiej. Uruchomienie auta następnego dnia może okazać się niemożliwe. Generalnie trzeba sprawdzać wszystkie odbiorniki energii elektrycznej. Zawodzić może dosłownie wszystko: reflektory, światła "stop", kierunkowskazy, sterowniki szyb w drzwiach, centralny zamek, klimatyzacja. To właśnie problemy elektryczne są w dużej mierze odpowiedzialne za słabe miejsca Alhambry w rankingach niezawodności.
Nadwozie

Cynkowane blachy sprawdzają się dobrze, korozja nie stanowi problemu. Za to zastrzeżenia można mieć do mało wydajnego systemu wentylacyjnego we wszystkich wersjach i słabego ogrzewania w odmianach TDI. Często nie domaga też układ klimatyzacji, którego działanie trzeba koniecznie sprawdzić podczas oględzin.
Co wybrać?


Alhambra z benzynowymi silnikami 1.8 20V i 2.0 jeździ zupełnie nieźle, spalając rozsądne ilości paliwa. Sześciocylindrowy V6 pod względem osiągów jest bezkonkurencyjny, ale nie każdy zaakceptuje jego paliwożerność. Dynamika najsłabszego turbodiesla wypada blado. To propozycja dla szczególnie oszczędnych. Wersje z mocniejszymi turbodieslami też są godne polecenia, ale w ich przypadku trzeba się liczyć z wyższymi cenami zakupu i podwyższonymi kosztami utrzymania. Warto dodać, że wybór Alhambry po modernizacji z 2000 r. jest ze wszech miar lepszy.
VIN

Po 15 latach doczekaliśmy się drugiej generacji Alhambry. Jak Niemcy wykorzystali ten czas? Słusznie, bo nowy model to wóz pełen talentów.

Numer identyfikacyjny VIN wybito w centralnej części podszybia. Widoczny jest po otwarciu pokrywy silnika. Numer VIN umieszczono również na górnej powierzchni deski rozdzielczej po stronie lewej, widoczny jest przez lewy, dolny narożnik przedniej szyby.

Dekodery numerów VIN dla samochodów Seat:

autobaza.pl
vagauto.com

źródło:moto.pl

[marecki_name]

jest parę błędów alhambra premierę miała troszkę później

[daneczek76]

Osobiście uważam że te błędy dotyczą wszystkich trojaczków szczególnie MKI i w szczególności układ przekładni kierowniczej o którym chyba było najgłośniej w Sharanach.

[pablicito]

(30-05-2011 12:14)marecki_name napisał(a):  jest parę błędów alhambra premierę miała troszkę później

Z artykułu przytoczonego przez Sz.P. daneczka siedemdziesiątego szóstego wynika, że premiera była w 1995 a rozpoczęcie produkcji alhambry w 1996r. Myślę, że to nie jest błędem - bo moim zdaniem autor artykułu pisząc o premierze miał pewno na myśli rozpoczęcie produkcji galaxy i sharana. Tak, że chyba akurat to nie jest błąd. Ale ja nie jestem techniczny i się nie znam...
Natomiast przy okazji tego artykułu chciałem poruszyć pewien aspekt związany poniekąd z tym artykułem. Jak nadmieniłem nie jestem techniczny i się nie znam - ale strasznie śmieszy mnie w tego typu artykułach (a zwłaszcza w opiniach "fachowców" je komentujących) porównywanie i wymienianie poszczególnych wad i zalet w tych modelach - sharan, galaxy, alhambra w stylu:
- "galaxy jest lepszy, bo ma obrotowe przednie fotele/podgrzewaną przednią szybę...",
- "nie wybieraj galaxy, bo to chłam - jak już to tylko sharana, bo to volkswagen, no ostatecznie może być alhambra - ale ona jest gorsza od sharana bo coś tam...."
Szczególnie rozbawiła mnie kiedyś wypowiedź "specjalisty" odradzającego zdecydowanie galaxy (bo bierze go korozja) a polecającego sharana (bo to volkswagen i korozja się go nie ima).
A o ile się nie mylę, to jest ten sam samochód w trzech osobach (ciekawe, z czym to się może kojarzyć ). I różnice między samochodami nie wynikają z nazwy(modelu), ale z wersji wyposażenia.
I na koniec: zdając sobie sprawę z tego, że to jeden samochód (SGA) muszę zgodzić się z tymi, którzy twierdzą, że galaxy jest najlepszy. Na ppotwierdzenie tej tezy podam dwa niezaprzeczalne fakty potwierdzające tą tezę:
1. tylko w galaxy montowano silnik 2,3 (podobno najlepszy z palety silników benzynowych - ale ja i tak miałem do czynienia tylko z TDI)
2. JA JEŻDŻĘ GALAXY (choć trochę z przypadku - bo zamiast pierwszej mojej galaktyki miała być alhambra, a druga galaktyka trafiła mi się przed sharanem czy alhambrą).
I jak mawiał klasyk - to by było na tyle.
Pozdrawiam

[daneczek76]

ja uważam że vw bo gdyby ford był taki super to by swój super silnik Diesla dał.
I moja prawda jest mojsza niż twojsza. a oto dowód: http://www.youtube.com/watch?v=Tb1XTIcqaa4

---

Z artykułu przytoczonego przez Sz.P. daneczka siedemdziesiątego szóstego
[/quote]
Z tym Szanownym panem to już przesada z Panów to mój dziadek na konia wsiadał.
Ale dziękuje za szacunek po prostu kolega.
Pozdrawiam Daniel.

[pablicito]

ja uważam że vw bo gdyby ford był taki super to by swój super silnik Diesla dał.
I moja prawda jest mojsza niż twojsza. a oto dowód: http://www.youtube.com/watch?v=Tb1XTIcqaa4

---

Powalony siłą i trafnością przytoczonych argumentów z pokorą uznaję się za pokonanego (acz nie przekonanego) w tym sporze, czy raczej wymianie zdań.
Tylko z pewną taką nieśmiałością pojawia mi się myśl, że inżynierowie forda nie wsadzili tego superdiesla, gdyż był on tak super - tajny, że sami do końca nie znali jego konstrukcji... A miejsce "Szarika" w tej ekipie wksazała już załoga "Rudego". Choć z drugiej strony....
... ja też jestem pies... na baby
Czyli z tej dyskusji wynika,
Że wygrywa ten - kto ma: "Aluśkę", "Galaktykę" lub "Szarika"
Czego sobie i Wam życzę
P.S.:
do daneczek 76: Po starannym przeanalizowaniu dostarczonych materiałów należy stwierdzić obiektywnie, że faktycznie - Twoja Prawda jest Twojsza.
Pozdrawiam

[peters]

Witam.
Koledzy mam pytanie odnosnie auta Seata Alhambre.Chce kupic auto 7osobowe z konca lat produkcji co wychodzily jeszcze na normalnej pompie wtryskowej (nalezy rozumiec to ze nie na pompowtryskach).
Jakie roczniki wchodza tu w gre i na co zwracac uwage przy kupnie.Aby nie kupic szrota.Powiem ze auto ogladane przeze mnie do tej pory mialy przebieg ok.300kkm.
Szukac bede na stronkach Niemieckich,Holenderskich czy w Auto komisach w Belgii.Oczywscie ogledziny beda szczegolowe.Mam zamiar kupic auto od prywatnej osoby nie od Komisu czy Handlarza jesli tylko uda mi sie cos rozsadnego znalesc.Planuje to zrobic po nowym roku 2013.
Prosze o jakies podpowiedzi,lub linka.Dziekuje za pomoc.Pozdrawiam.

[pablicito]

(02-12-2012 16:31)peters napisał(a):  Jakie roczniki wchodza tu w gre i na co zwracac uwage przy kupnie.

Witam.
Wydaje mi się,że pierwsze, na co zwrócić uwagę przy zakupie to to, że ten samochód nie będzie jeździć (tylko się toczyć). TDI w SGA bez pompwtrysków to 90 KM. Te silniki były montowane do 2000 r. (przed liftingiem). Nie będziesz tam miał turbiny ze zmienną geometrią, nie będziesz miał dwumasy i nie będziesz miał przyjemności z jazdy.
Co prawda mój pierwszy Galaxy (właśnie 90PS) zbierał się dziwnie żwawo (aż się dziwiłem, dlaczego właściciele SGA z tymi silnikami tak narzekają) - ale okazało się, że miał wiruska, o którym nie wiedziałem przy zakupie, a który w ciągu roku wykończył mi turbinę w sposób wzorcowy ("choroba wściekłych turbin" - w trasie w trakcie jazdy turbinka się rozsypała i silnik zaczął spalać cały olej. Cudem udało mi się go wyłączyć, co ponoć nie jest łatwe).
Obecnie mam 115 KM na pompowtryskach i z dwumasą i sobie chwalę. Demon prędkości toto nie jest, ale zdecydowanie wystarcza i póki co (odpukać) ani ta dwumasa ani pompotryski nie chcą remontu. Lejesz dobre paliwo (a nie olej od frytek czy opałowy), dbasz o pojazd - i po prostu jeździsz. Pompowtryski też dla ludzi...
Pozdrawiam

[peters]

Koledzy a silniki 110KM to sa na pompowtryskach czy na pompie ???
Podajcie mi jaki silnik i jaki rocznik wychodzil z najmocniejszym silnikiem ale na pompie.dzieki.
Tzn.Powiem tak chce proste auto co pojedzie na wszystkim,dalej nie bede tlumaczyl gdyz codziennie widze auta cieszace sie niezawodnoscia jak ida do krajow 3 swiata,a nam jest wpychane nafaszerowane za przeproszeniem zlo.
Sam jezdza autem TDI z dwumasa zwykla turbina,ale nie na pompowtryskacha ani nie na CR. Mam zmieniony program spalanie spadlo i na razie sobie chwale ,rzadko mam ciezko noge wiec chyba pojezdze jakis czas(to bus).

[wesol]

110 konny to AFN silnik dosc stary ale dobra konstrukcja- niezawodna, trwala i tania w naprawach. Jednyny minus to to ze auta z tym silnikiem ponizej 500 tys km nakulanych to raczej nierealne w naszym kraju i na zachodzie. Przy tym zapewne nie jedna kolizja, czy stluczka parkongowa zaliczona. 90 konny 1Z/AHU tez dobry, troszke brakuje mocy ale mozna nieduzym kosztem podcianac nieco osiagi. Ja tam polecam AFN jak juz bo najwiecej czesci uzywanych dostaniesz do tej motorowni i bardziej rozwojowy jest jesli ktos by szedl na duza moc- powyzej 150 koni.