18-05-2018, 11:24
Tolus
Nie wiem czy znasz dokładnie ta historie ale.
Też tak myslałem jak i Ty i gdybym się założył z kimś o rękę to teraz by jej nie miał.
W asz była fux potem fva a teraz ehh i problem ten sam. Na sam koniec wysłaałem tarcze do Rzdzika w W-ie (rozciągną sprężynki i miało być) . Zakładam skrzynie juz 4raz i co dalej d...a. Dopiero nowy zestaw sachsa załatwił sprawę. Czyli 5 razy miałem skrzynie demontowaną także zapał był do rozwiązania tej usterki i sie niestety okazało że to valeo i lipa. W podróbkę raczej też nie wierzę bo tu w norwegi takich rzeczy nie ma a sam zestaw to był w aucie około roku. Taki problem tez i mam w BRT ale to juz nawet nic nie kombinuje tylko wymiana na luk lub sachs i nic wiecej. To valeo to mi dało mi po zaworach,ale może dzieki temu to demontaż i montaż skrzyni robię w 3 godziny. hehehehe. Pozdo
Nie wiem czy znasz dokładnie ta historie ale.
Też tak myslałem jak i Ty i gdybym się założył z kimś o rękę to teraz by jej nie miał.
W asz była fux potem fva a teraz ehh i problem ten sam. Na sam koniec wysłaałem tarcze do Rzdzika w W-ie (rozciągną sprężynki i miało być) . Zakładam skrzynie juz 4raz i co dalej d...a. Dopiero nowy zestaw sachsa załatwił sprawę. Czyli 5 razy miałem skrzynie demontowaną także zapał był do rozwiązania tej usterki i sie niestety okazało że to valeo i lipa. W podróbkę raczej też nie wierzę bo tu w norwegi takich rzeczy nie ma a sam zestaw to był w aucie około roku. Taki problem tez i mam w BRT ale to juz nawet nic nie kombinuje tylko wymiana na luk lub sachs i nic wiecej. To valeo to mi dało mi po zaworach,ale może dzieki temu to demontaż i montaż skrzyni robię w 3 godziny. hehehehe. Pozdo