Witam.
W żony Passacie B5 1,6 z 97roku od 3 dni zaczęła świecił na stałe kontrolka od poduszek powietrznych. Podpiąłem dzisiaj VAGa i pokazało sporo błędów:
00537 - układ sterowania sondy lambda
00787 - czujnik temperatury w kanale zasysania świeżego powietrza
00532 - niskie napięcie zasilania (supply voltage B+)
65535 - uszkodzony sterownik ecm
01330 - sterownik główny układu komfortu
00944 - Ogrzewanie lusterka strona pasażera
Większość z nich udało się skasować, ale 00532, 65535 natychmiast wyskakują na nowo i kontrolka poduszek nadal świeci. Dodam, że jakiś czas temu błędy były skasowana w serwisie, podobno było ich sporo w module komfortu. Była także czyszczona przepływka, bo otwierała się tylko w 88 procentach, ale nie wiem czy to ma związek. Wcześniej zaglądałem do modułu komfortu, bo centralny zamek nie do końca jest sprawny, wyczyściłem wówczas styki w kostce. Nie wiem czy szukać problemu na przewodach od poduszek czy moduł jest uwalony. Nie jestem mechanikiem i zastanawiam się czy poradzę sobie z tym sam czy muszę oddać auto do serwisu?
W żony Passacie B5 1,6 z 97roku od 3 dni zaczęła świecił na stałe kontrolka od poduszek powietrznych. Podpiąłem dzisiaj VAGa i pokazało sporo błędów:
00537 - układ sterowania sondy lambda
00787 - czujnik temperatury w kanale zasysania świeżego powietrza
00532 - niskie napięcie zasilania (supply voltage B+)
65535 - uszkodzony sterownik ecm
01330 - sterownik główny układu komfortu
00944 - Ogrzewanie lusterka strona pasażera
Większość z nich udało się skasować, ale 00532, 65535 natychmiast wyskakują na nowo i kontrolka poduszek nadal świeci. Dodam, że jakiś czas temu błędy były skasowana w serwisie, podobno było ich sporo w module komfortu. Była także czyszczona przepływka, bo otwierała się tylko w 88 procentach, ale nie wiem czy to ma związek. Wcześniej zaglądałem do modułu komfortu, bo centralny zamek nie do końca jest sprawny, wyczyściłem wówczas styki w kostce. Nie wiem czy szukać problemu na przewodach od poduszek czy moduł jest uwalony. Nie jestem mechanikiem i zastanawiam się czy poradzę sobie z tym sam czy muszę oddać auto do serwisu?