Zaleganie oleju silnikowego.

[Scrappy]

Nawet szef castrola o tym mówił
http://www.wiatrak.nl/10532/wielka-samoc...-tajemnica

[raventes]

Oj tam, może temu szefuniowi auto bierze tyle oleju, że na 1 tkm musi dolewać z litra to faktycznie - po co zmieniać jak ciągle ma świeży W takim przypadku rzeczywiście tylko filtr oleju raz na jakiś czas zmienić i po sprawie

[wesol]

chodzi oto ze wymiana za czesta jest także szkodliwa tak jak brak wymiany. Nie ma raczje opcji by jezdzic caly czas bez wymiany. Za duzo sadzy bedzie w tym. TO juz bedzie okolo 3 litrów sadzy i z litr oleju w tym. To bedzie maż a nie olej. Wtedy jeszcze wazny jest styl jazdy bo jak ktos jeszcze cisnie to nie ma szans by to dlugo wytrzymalo to auto.
Interwal 10-15 tys jest okej.

[raventes]

Skoro producent zaleca wymianę oleju co rok lub co ileś km to ja wychodzę z założenia, że i tak i tak nalezy olej wymienić - w zalezności od tego co będzie pierwsze.

[wesol]

sprawdz w slowniku co znaczy zaleca/sugeruje. Dowiesz sie ze to nei zonacza ze bezgranicznie napezy tego przestrzegac. Czy jak producent zaleca wymienic cala polos na nowa to ja odrazu lece i wymieniam poloske za 1500 zl. Nie regeneruja ja z powodzeniem. Tak samo jak zaslepianie EGRów itp psrawy nie wspomne o tym ze wirusowanie auta tez nei jest wskazane.

[mamwi]

Dołączę się do dyskusji; zgadzam się z wesol, że wymiana oleju raz w roku to kompletna bzdura i strata pieniędzy, skoro nie wyjeżdżony jest limit 10.000 km. Olej silnikowy to nie masło, że zjełczeje po trzech miesiącach (oczywiście to ekstra modyfikowane ). Zresztą, jak lejesz dobry olej, to przy przebiegu 2.000 rocznie (po co wtedy samochód ) nawet i pięć lat nic mu nie zrobi.
A producent zaleca różne rzeczy, na przykład naprawy w autoryzowanych serwisach .
To jest generowanie ruchu w interesie. Zobacz, że samochody z roczników poniżej, powiedzmy 2003 roku są mocniejsze niż nowe. Stare Mieczysławy 124 to prawdziwe cuda. Kiedyś punktem honoru było dla firmy, żeby jej samochód był bezawaryjny, a teraz zatrudnia się armię konstruktorów wad. Samochód ma się psuć i generować robotę dla ASO oraz producenta części zamiennych.
Najlepszy przykład z forum, gdzie ktoś kupił nowego szarika i szwankuje mu system Start - Stop. Wg mnie system "kompletna bzdura". W zimie samochód działa, żeby było ciepło, a latem działa żeby było chłodno. A jesienią i wiosną żeby szyby nie parowały

[Czerwony]

Nawet szef castrola o tym mówił
http://www.wiatrak.nl/10532/wielka-samoc...-tajemnica

Takie rzeczy to raczej do sekcji humor. Wiarygodne to jak tysiące innych stron o UFO. W najlepszym wypadku - jeżeli nawet to prawda - to jest to nieco ekstrawagancki eksperyment gościa, którego stać na nowy samochód w razie niepowodzenia. Kto zabroni bogatemu?

[mamwi]

Bogatemu albo ciemnemu. Byłem świadkiem - OSOBIŚCIE - jak gość przy wymianie oleju powiedział do mechanika, żeby pamiętał o zalaniu zimowego oleju, bo to już czas.
Wymiana przedłużyła mi się o 20 minut, bo tyle potrzebował na dojście do siebie gość, co siedział w kanale po moim samochodem (nie wiem czy się nie zlał). Ja uciekłem z hali i rżałem za budynkiem jak chabeta, aż się popłakałem.

[goozik]

Niektórzy to nawet "na słuch" rozpoznają markę oleju-szacun!

Jednak Wesol czasami sprowadzi 'forumowego człowieka' na ziemię

Zmieniajta jak najczęściej-ruch w interesie musi byc

[wesol]

kiedys byly oleje zimowe i letnie to fakt. Poprostu specyfikacja oleju byla taka ze zimowa pora gestnial znacznie a w lato byl okej. I tak samo zimowy byl dobry zimą ale latem to normalnie woda. Teraz oleje mamay uniwersalne wiec na kazdy sezon i juz nikt nie robi oleju na dana pore roku.