Ciekawy artykuł o sharanie

[Scrappy]

http://www.motospace.pl/uzywane/volkswag...roku_2003/
Chciałbym się teraz zapytać Was jako użytkowników tego auta:
1)Ilu osobom odpadł podłokietnik albo "wyposażenie wnętrza"?
2)Ilu osobom wypadły fotele z mocowań?
3)Kto zatarł kompresor nie mając czynnika w układzie?
4)Podobno to ten nowsze 6 biegowe skrzynie były bardziej awaryjne niż przedliftowe "piątki"?
Mój to chyba jakiś unikat, bo wersja siedmioosobowa sprzedawana była przy bogatym wyposażeniu

[marcyb3]

jak dla mnie stek bzdur w tym artykule

[maciej94]

nie wiem skąd oni to wzięli ale jeżdżę sharanem 99r ale jeszcze z wymienionych w artykule nie doznałem

[RAFFEN]

Ciekawe skad oni takie bzdury biorą,ja też jeszcze nie narzekałem na rzeczy które niby sie ciągle psują.Ten ich sharan przedstawiany to też jakiś zmordowany.

[szparag86]

Panowie nie ma się czym podniecać. Tego typu artykuły niestety piszą osoby nie mające wiele wspólnego z motoryzacją. Często są to osoby nawet się nią nie interesujące i a-techniczne. Fakt jest taki, że laik czytający taki artykuł pójdzie w świat i powieli te opinie wyczytane w "fachowym" portalu, a dla nas jest to wierutna bzdura. Tak już jest i tego nie zmienimy.
Ba, nawet niejaki Pan Adam K. (wszak osoba medialna, a też nie zawsze przygotowana merytorycznie) z programu zakup kontrolowany podczas jazdy polonezem sugerował kupującemu że do wymiany są przednie przeguby półosi gdyż strzelają przy skręcie... sic!!!! Polonez ma napęd na tył i nie ma z przodu półosi.....

[biart3]

O kolego masz rację i na dodatek kopiują to z jakiś niemieckich gazet gdzie typowy Niemiec w ogóle nie dba o samochód.

[goozik]

"delikatne tylne wahacze" i"odpadające podłokietniki" -BUAHAHA!!

[przemo]

yyy.... wypadanie biegów? Dobre sobie ;D
Co do zgrzytów... jak coś jest zepsute to będzie zgrzytać
Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek odpadł mi podłokietnik.
Mówią, że kierownica jest mocno nachylona... prawdę mówiąc mi jest wygodniej jeździć takim autem.
Fakt fotele są ciężkie, ale są bardzo duże i wygodne. Co oznacza, że muszą ważyć....
Spalanie na poziomie 8l?
No dobra... zdarza mi się nawet więcej jak daję mu ostrego buta i v-max przez całą autostradę / obwodnicę itp...
A jak się spokojnie jeździ to się 5-6 litrami zadowoli.
Fakt sprint do setki trochę zajmuje.... ale czy to auto wyścigowe?
Niby wkładanie foteli wymaga ogromnej precyzji.... Czy ja wiem ;D

[Czerwony]

To nie artykuł, ale zapis rozmowy z "handlarzem Mirkiem". Pan autor gładko łyknął te bzdury i uznał, że ma wiedzę do podzielenia się ze światem. Przykro tylko, że potem takie idiotyzmy ktoś będzie powtarzał.

A w tytule tego wątku słowo "ciekawy" powinno być w cudzysłowie raczej.

---

(01-01-2014 21:32)szparag86 napisał(a):  Panowie nie ma się czym podniecać. Tego typu artykuły niestety piszą osoby nie mające wiele wspólnego z motoryzacją. Często są to osoby nawet się nią nie interesujące i a-techniczne.

Kiedyś współpracowałem z pewnym wydawnictwem, które wydawało całą plejadę pism fachowych typu: Miesięcznik dekarza, kwartalnik oponiarza, tygodnik hotelarza, jeszcze coś dla leśników, magików i hutników. Tzw. "artykuły" pisali ci sami ludzie, tylko dla niepoznaki mieli po kilka "pseudonimów twórczych". Szkoda gadać.

[RAFFEN]

Dlatego my właściciele,tych wspaniałych samochodów takimi bzdurami się nie przejmujemy,bo wiemy jak jest naprawdę. Tylko szkoda że ci co będą chcieli kupić taki samochód,poczytają takie artykuły i się zniechęcą.