TDI - Szarpanie/drgania silnika/karoserii/kierownicy podczas przyspieszania/jazdy
|
TDI - Szarpanie/drgania silnika/karoserii/kierownicy podczas przyspieszania/jazdy
|
19-05-2015, 12:44
tak, łożysko w lipcu 2013przy regeneracji półosi, przeguby we wrześniu 2013, ostatnio mało nim jeżdżę, także nie miały prawa się zużyć. w zasadzie co do zawieszenia, to przez ostatnie dwa lata wymieniłem już wszystko, jest jak nowe praktycznie....
19-05-2015, 17:04
Jakiej marki lozysko- co dkladnie tam zalozyles. Jakie te przeguby wewnetrzne.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
20-05-2015, 10:45
Nie wiem jakiej marki, mechanikowi zleciłem i wymienił, jeśli można odczytać pod autem to sprawdzę.
Zasada jest taka, zaliczyłem kilku tzw. fachowców z serwisem vw włącznie, wszyscy działają wg tego samego schematu. Co można jeszcze wymienić i wykasować, standardowe teksty, nikt nie spotkał się z takim przypadkiem i wymieniają po omacku.....zawieszenie jak w nowym, sprzęgło zrobione, tyle że po kazdej robocie nie ma żadnej różnicy... Jedyne czego nie tykali jeszcze to skrzynia biegów(poza wyciąganiem żeby dostać się do koła dwumasowego), tyle nikt o tym ni wspominał że może być coś od niej zależne....
20-05-2015, 11:17
Łożysko z zamiennika to kiepski pomysł. Lepiej dopasować samo łożysko w mocowanie.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
08-09-2016, 13:27
Miałem podobny problem. Przyczyną okazała się woda w LP kole.
Wulkanizator razem w powietrzem wepchnął w koło ok pół szklanki wody bo ktoś nie odwodnił kompresora. Efekt: Po przekroczeniu 80 km/h samochód zaczynał drgać. Drgania zmniejszały się przy prędkości powyżej 110 km/h. Wyważarka kół nic nie pokazywała bo koło na maszynie kręci się z mniejszą prędkością. Dopiero zdjęcie opon ujawniło wodę w LP kole. Niby tylko pól szklanki. Ale to 100g niewyważenia! Po osuszeniu i złożeniu drgania zniknęły. 
08-09-2016, 13:47
(08-10-2014, 18:09)toma126 napisał(a): Pomóżcie bo już nie mam sił...znajdź serwis gdzie wyważają bez zdejmowania koła, przynajmniej namierzysz ktorej to strony dotyczy, ja w innym samochodzie stracilem jakiś mały odwaznik ale na połosi i właśnie taki efekt był ze ok 100 zaczynał drgac. druga sprawa to albo uszkodzenie opony albo wada konstrukcyjna np. mniej gęste druty w oponie w jednym miejscu i właśnie objawi się to przy roznych predkosciach. zmieniałeś przód z tyłem?
ALHAMBRA 1.9 TDI ASZ 2005, VW LUPO 1.4, wcześniej : TOYOTA AVENSIS T25, MERCEDES E 220 W124, OPEL ASTRA G, JEEP CHEROKEE WAGONEER, MERCEDES W 123, POLONEZY, MALUCHY, DUŻE FIATY, I KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH SŁUŻBOWYCH.... oraz motorynka Stella z silnikiem Java 50ccm
23-10-2016, 16:13
Wczoraj pojawiła się dziwna sytuacja z autem - Alhambra 02. Rano jadąc do pracy wszystko było ok, natomiast jak wracałem po całym dniu postoju w przedziale prędkości od 40-50 do około 80 samochód zaczął wpadać w takie dziwne wibracje/drgania jakby była bania na oponie. Opony w aucie mają 2 miesiące (nowe barum), półoś wewnętrzna była robiona około 2 tygodnie temu(wcześniej był problem, bo buda drżała przy 150-160 po wymianie problem zniknął), zewnętrzna z przegubem około 3 miesiące temu. Drgania nasilają się zwłaszcza podczas przyspieszania, ale często pomimo odjecia gazu lub wbicia sprzęgła nie znikają. Tak samo podczas hamowania w przedziale 80-50 też drży buda.
Mam wrażenie, że to pochodzi z prawego przodu, ale już nie wiem co tam jeszcze może być. Nie wiem może być, zwłaszcza,że stało się to nagle. Gdyby to była wina półosi to chyba by się to nie stało nagle tylko stopniowo.... Macie jakieś pomysły?? 
23-10-2016, 16:24
Odważnik z felgi odpadł?
Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)
23-10-2016, 16:38
Jakiś odważnik jest na feldze, ale nie pamiętam czy były dwa. Jutro pojadę sprawdzić wyważenie kół. Oby to było to...
23-10-2016, 17:55
Nie wiem ile tam robisz km. Ale jak dużo i lub agresywnie to opony się przycierają jednocześnie wyważenie z czasem się zmienia. Ja jeżdżę tylko na zimówkach cały rok. A wyważanie to tak co około pół roku trzeba robić bo kierownica zaczyna drgać.Plus na moim typie felg lubi kupa syfu od środka się zbierać karcherem tego nie idzie wygonić. Trzeba ręcznie myć
 .
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
co prawda dwumas daje już powoli o sobie znać ( słychać po gaszeniu auta bez sprzęgła ) ale to raczej chyba nie on 
wydałem na wszystko ok. 2000zł... ręce mi już opadają... co o tym myślicie ???