Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Awaryjność SGA- Ranking TUV
#21
Panowie co się tak stresujecie. Faktycznie nowsze Sharany te po lifcie są bardziej awaryjne, przez inną konstrukcje silnika, szczególnie te pierwsze poliftowe bo później było ok.

Kolejna sprawa jak się dba tak się ma.

Jeszcze parę słów o awaryjności SGA w Polsce.

SGA to muły do pracy! Jeżeli ktoś uważa, że wszystkie importy z zachodu to takie co to matka dzieci do szkoły woziła to powodzenia.

Widziałem nie jednego przywiezionego z Niemiec... dramat, a później odpicowane na allegro stały "od matki z dziećmi". Weźcie to pod uwagę, że wystarczy 2-3 dni i auto wygląda pięknie...

Wnętrze: mycie, odkurzanie, plakowanie, wymiana maskownic w głośnikach pranie foteli i jest cacy Smile

Buda: polerka, w najgorszym wypadku zaprawki i polerka i też cudo Smile

Później pojedzie taki co kupuje oczami i piszę na forum jakie to auto awaryjne, a to turbo, a to półoś, a to skrzynia, a to głowica... tematów takich na forum było wiele i w necie jest ich tysiące... "Kupiłem auto i mam problem".
Odpowiedz




#22
Tak to prawda szczególnie Niemcy nie dbają o samochody używane.
Arthezz Listonosz In-Post
Odpowiedz
#23
http://moto.onet.pl/te-auta-okazaly-sie-...azka/x64t8 -he he tu już się żeśmy się nie załapali .
Odpowiedz
#24
(23-12-2013, 00:40)biart3 napisał(a): Tak to prawda szczególnie Niemcy nie dbają o samochody używane.
Niemcy nie dbają..??.Chyba nie widziałeś samochodów z Włoch.Włosi auta potrafią zgnoić że szok.

Niektórzy pędzą na złamanie karku, aż ciężko ich nieraz wyprzedzić.
Odpowiedz
#25
kolego ja mam sharana z Włoch i jest z 96 rok i nie jest zajechany wiadomo nie jest to super ale i nie jest zle i tak jak pisał marecki jak dbasz tak masz
VW SHARAN 1,9 TDI 90 KM ROK 1996
SZCZECIN ZAŁOM
Odpowiedz
#26
Ja Panowie mam pierwszy model po lifta i w dziale Nasze Auta jest opisane co ja juz z nim przezyl wg mnie to najdrozszy Sharan w moim woj i tak jak pisza i mowia jak sie dba to sie ma pozdrawiamSmile
Odpowiedz




#27
Słuchajcie mój sharik był sprowadzony ze schwablandii Big Grin
Przez te 3 i pół roku które u mnie jest nabite zostało 120kkm.
I na dobrą sprawę, żadnych poważnych awarii nie było. Jedynie co się robi to części eksplanacyjne czyli paski, płyny, itp.

Teraz jak pykło 290tyś km trzeba zrobić :
Turbo, zawieszenie i jeszcze kilka innych pierdółek.
Ale biorąc pod uwagę fakt, że zaiste był kręcony to jestem naprawdę zadowolony.

I jak się robi wszystko na czas to jest ok.
Odpowiedz
#28
tyle co ja z sharanem przeżyłem i co z nim zmieniłem w ostatnie dwa lata co go mam około 10 tys to chyba nikt nie włożył i nie przeżył Smile ale i tak mój problem nadal trwa i będzie ze mną póki go rozwiąże za dużo mnie to kosztowało by go się pozbywać Smile zrobie i będę jeździł tak długo az się rozpadnie Smile
Odpowiedz
#29
hej KASKADER pierwsze modele polifta były zrobione aby fabryka nabiła sobie kasy na częściach i nowych elementach auta które już nie wystepuja w MK1 w rocznikach chyba już od 04 w zwyż nastapiła poprawa podobna żecz była kiedyś z jednym modelem ,, merolka ,, był nie do zajeżdzenia fabryka miała kłopoty finansowe wiec trzeba było wprowadzic nowy model bardziej awaryjny ,aby był zbyt na częściach .
Odpowiedz
#30
mit internetowy. Czesci w aucie z 2001 roku i tego z 2005 roku sa te same w SGA.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości