18-10-2011, 09:16
Dzięki.
Ta odpowiedź tchnie optymizmem i trochę mnie uspokoiła. Jednak diagnosta diagnoście nierówny. Ja do Kudowy oddalonej o 6 km już nie jeżdżę i przeglądy robię w przypadkowych stacjach, bo tak akurat się składa że przeglądy mam w wakacje, więc może się zdarzyć że następnego lata będę u kolegi kuczol'a.
Ciekawi mnie jednak czy przepisy te są ogólnoeuropejskie. Małżonka jeździ tym autkiem do pracy w czechach. Jak na razie pomimo wielu kontroli, jak to przy granicy bywa, jeszcze się nikt nie przyczepił.
Ta odpowiedź tchnie optymizmem i trochę mnie uspokoiła. Jednak diagnosta diagnoście nierówny. Ja do Kudowy oddalonej o 6 km już nie jeżdżę i przeglądy robię w przypadkowych stacjach, bo tak akurat się składa że przeglądy mam w wakacje, więc może się zdarzyć że następnego lata będę u kolegi kuczol'a.
Ciekawi mnie jednak czy przepisy te są ogólnoeuropejskie. Małżonka jeździ tym autkiem do pracy w czechach. Jak na razie pomimo wielu kontroli, jak to przy granicy bywa, jeszcze się nikt nie przyczepił.