19-06-2012, 18:40
agaikarol kilka postów wcześniej zamieścił plik z kilkoma ciekawymi informacjami. Mnie zawsze interesowało jak ma być z jasnością tych świateł i kto to może zweryfikować. Oglądając mijające nas auta łatwo zauważyć, iż z tą jasnością jest różnie. I nam się zdarza, że mrugają nam, że jedziemy bez świateł. I jest tam taka wzmianka:
"Światłość każdego ze świateł do jazdy dziennej nie może być wynosi mniej niż 400 cd (kandela – jednostka światłości) w osi odniesienia
oraz najwyżej 1200 cd w dowolnym kierunku, z którego jest widoczne. Światło posiadające więcej niż jedno źródło światła (tzw. paski świetlne) musi spełniać wymóg minimalnej światłości w przypadku awarii jednego ze źródeł światła, a w przypadku gdy światło wysyłane jest ze wszystkich źródeł, nie może być przekroczona światłość maksymalna".
Raczej niewielu z nas ma dostęp do luksomierza, a zamontować lampki i na przeglądzie dowiedzieć się, że nie spełniają powyższych wymogów byłoby bardzo przykre.
"Światłość każdego ze świateł do jazdy dziennej nie może być wynosi mniej niż 400 cd (kandela – jednostka światłości) w osi odniesienia
oraz najwyżej 1200 cd w dowolnym kierunku, z którego jest widoczne. Światło posiadające więcej niż jedno źródło światła (tzw. paski świetlne) musi spełniać wymóg minimalnej światłości w przypadku awarii jednego ze źródeł światła, a w przypadku gdy światło wysyłane jest ze wszystkich źródeł, nie może być przekroczona światłość maksymalna".
Raczej niewielu z nas ma dostęp do luksomierza, a zamontować lampki i na przeglądzie dowiedzieć się, że nie spełniają powyższych wymogów byłoby bardzo przykre.