Wesz82, dosyć prosta sprawa.
Wyjmujesz lampy, odpinasz zatrzaski, rozklejasz ale nie usuwasz tego czarnego smołowatego kleju.
Najlepiej robić to w upalny dzień, wtedy klej mięknie. Trzeba delikatnie podważać klosz plastikowymi szpatułkami, powoli z każdej strony jednocześnie klinując aby klosz z powrotem się nie wciągnął.
Wyjmujesz srebrne plastiki wokół odbłyśników reflektorów, przecierasz włókniną do matowienia, malujesz czarnym matowym sprajem, suszysz.
Składasz.
Jak podgrzejesz klej to robi się bardziej elastyczny i lepki.
Obawiałem się, aby nie pękła lampa ale przy odrobinie cierpliwości nawet nie trzeba było używać dużej siły aby lampę rozkleić.
Ja niczym dodatkowo nie kleiłem, stary klej został i po złożeniu ładnie uszczelnił lampę.
Mi też się tak podobało więc zrobiłem. Czy drugi raz by mi się chciało - nie wiem ale przy okazji wyczyściłem odbłyśniki, klosze od wewnątrz :-)
Rodzynek, w philipsach jest w instrukcji napisane aby niebieski kabelek podpiąć do plusa po stacyjne w samochodach z systemem start/stop. Wiadomo aby światła nie gasły. Natomiast w normalnej wersji samochodu niebieski miał być chyba do minusa - wtedy masz sterowanie poziomem napięcia.
Osram, nie zakłada aby niebieski kabelek nie był podpięty ale sam zauważyłem, że jak się ich nie podepnie do działają jak philipsy.
Wyjmujesz lampy, odpinasz zatrzaski, rozklejasz ale nie usuwasz tego czarnego smołowatego kleju.
Najlepiej robić to w upalny dzień, wtedy klej mięknie. Trzeba delikatnie podważać klosz plastikowymi szpatułkami, powoli z każdej strony jednocześnie klinując aby klosz z powrotem się nie wciągnął.
Wyjmujesz srebrne plastiki wokół odbłyśników reflektorów, przecierasz włókniną do matowienia, malujesz czarnym matowym sprajem, suszysz.
Składasz.
Jak podgrzejesz klej to robi się bardziej elastyczny i lepki.
Obawiałem się, aby nie pękła lampa ale przy odrobinie cierpliwości nawet nie trzeba było używać dużej siły aby lampę rozkleić.
Ja niczym dodatkowo nie kleiłem, stary klej został i po złożeniu ładnie uszczelnił lampę.
Mi też się tak podobało więc zrobiłem. Czy drugi raz by mi się chciało - nie wiem ale przy okazji wyczyściłem odbłyśniki, klosze od wewnątrz :-)
Rodzynek, w philipsach jest w instrukcji napisane aby niebieski kabelek podpiąć do plusa po stacyjne w samochodach z systemem start/stop. Wiadomo aby światła nie gasły. Natomiast w normalnej wersji samochodu niebieski miał być chyba do minusa - wtedy masz sterowanie poziomem napięcia.
Osram, nie zakłada aby niebieski kabelek nie był podpięty ale sam zauważyłem, że jak się ich nie podepnie do działają jak philipsy.
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.