16-03-2016, 22:00
No właśnie - od razu dzwon :-)
Miałem kiedyś passata i dwa dzwony:
1. Jechała z naprzeciwka cieżarówka i wyskoczył kamień spod kół - szyba do wymiany, choć pojeździłem pół roku zanim "pająk" się powiększył.
2. Z nieistotnych teraz powodów byłem delikatnie mówiąc poirytowany do tego stopnia, że trzeba było w coś przygrzmocić... Obok stała żona i samochód... W żonę jakoś nie wypadało więc pięść wylądowała na przedniej szybie... Strzeliła z góry na dół :-)
Ot i cała historia dzwonów...
Miałem kiedyś passata i dwa dzwony:
1. Jechała z naprzeciwka cieżarówka i wyskoczył kamień spod kół - szyba do wymiany, choć pojeździłem pół roku zanim "pająk" się powiększył.
2. Z nieistotnych teraz powodów byłem delikatnie mówiąc poirytowany do tego stopnia, że trzeba było w coś przygrzmocić... Obok stała żona i samochód... W żonę jakoś nie wypadało więc pięść wylądowała na przedniej szybie... Strzeliła z góry na dół :-)
Ot i cała historia dzwonów...
--
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.
Był: VW SHARAN VR6 4motion (2001) - dobrze służył.