19-05-2014, 09:58
Po 7 latach użytkowania Passata B3 kombi, stwierdzam iż.
Sharan nie jest doskonałym ale posiada bardzo wiele zalet. Wielkość tego auta w środku może zadziwić nie jednego. Paskiem świetnie mi się jeździło przez te wszystkie lata, ale od kiedy wsiadłem do sharana, nooo to już inna klasa. Doskonałe fotele idealnie podpierajace nogi, i do tego obrotowe. Idealna miejscówka dla czterech osób na pogawędki przy zimnym browcu w trasy, genialny. Zero zmęczenia. Dowolność konfiguracji foteli, a po wypięciu dwóch rzędów foteli, myślę że trumna z teściową spokojnie się zmieści
Konstrukcja auta pozwala dać popis garażowym dłubaczom. Wystarczą dobre narzędzia i trochę oleju w głowie. Można sporo zaoszczędzić na pseudo-mechanikach wysysających z klienta ostatnie 100zł.
Osobiście posiadam 1995r. 2.0 ADY+Lpg. Niezniszczalna konstrukcja
Brak mu nieco mocy, ale za to nadrabia bezawaryjnością i tanimi gratami jakby co. Czy poleciłbym auto, czy kupiłbym jeszcze raz? Oczywiście i to bez zastanowienia. Z resztą móje kolejne auto to zapewne też będzie Sharan tylko poliftowy
Sharan nie jest doskonałym ale posiada bardzo wiele zalet. Wielkość tego auta w środku może zadziwić nie jednego. Paskiem świetnie mi się jeździło przez te wszystkie lata, ale od kiedy wsiadłem do sharana, nooo to już inna klasa. Doskonałe fotele idealnie podpierajace nogi, i do tego obrotowe. Idealna miejscówka dla czterech osób na pogawędki przy zimnym browcu w trasy, genialny. Zero zmęczenia. Dowolność konfiguracji foteli, a po wypięciu dwóch rzędów foteli, myślę że trumna z teściową spokojnie się zmieści
Konstrukcja auta pozwala dać popis garażowym dłubaczom. Wystarczą dobre narzędzia i trochę oleju w głowie. Można sporo zaoszczędzić na pseudo-mechanikach wysysających z klienta ostatnie 100zł.
Osobiście posiadam 1995r. 2.0 ADY+Lpg. Niezniszczalna konstrukcja
Brak mu nieco mocy, ale za to nadrabia bezawaryjnością i tanimi gratami jakby co. Czy poleciłbym auto, czy kupiłbym jeszcze raz? Oczywiście i to bez zastanowienia. Z resztą móje kolejne auto to zapewne też będzie Sharan tylko poliftowy
Auto bez gleby jest jak kobieta bez cycków. Niby pojeździć się da, ale czegoś brakuje.