pierwsze uruchomienie dogrzewacza - lekki smrodek?

[jaro211]

pierwsze uruchomienie troche kopcilo ale jak pochodzil i sie wypalil piec to teraz hula wspaniale
pozdr

[Stefano]

Te piecyki tak mają, troszkę śmierdzi na zewnatrz tą wełną która jest w tłumiku i piec ma proste palenisko i brak idealnego spalania.
Może założyć mu jakiś mały katalizator?
Pozdrawiam.

[m-blue]

Dzięki za odrobinę wsparcia, sądziłem, że będzie trzeba leżeć pod spodem, odpalać omijając czujnik i niuchać gdzie śmierdzi

[marcyb3]

dzisiaj uruchomiony podgrzewacz mimo ze na dworzu +17 ,najpierw kupa dymu a po około 30 sekundach dymu nie było.

[grażyny]

Witam w moim przypadku po remoncie dogrzewacza w sharanie 99 nie smrodek a smród i dym był czuć i widać przez około 10 min. ale się okazało ze komora spalania była ,,zaropiona ,, tak jak by ropa zalewała świecę ale gdy się wypaliła komora wszystko wruciło do normy i jest OK . Dodam jeszcze że część rurek osłoniłem otuliną hydrauliczna z czerwoną powłoką myślę że przez to rurki nie tracą ciepła .

[dj_lawa23]

Sorki ale podepnę się pod temat. Na wiosnę zamontowałem wyłącznik do dogrzewacza, całe lato wyłączony, teraz na dworze temp około 5 stopni załączyłem piec tzn wymusiłem włącznikiem wszystko ładnie śmiga dogrzewa mi autko, przełączyłem na sterowanie z czujnka ( z podszybia ) i cosik mi śmierdzi w autku jakby plastik sie jakiś kopcił, albo jakaś elektronika (rezystor, dioda?). Pozwolić mu się wysmierdziec to trochę strach, może ktoś z was pomoże? Jest jakaś dioda na kablu czujnika po drodze do pieca? Dodam jeszcze ze poza włącznikiem nic nie przerabiane zwykły piec d3wz dogrzewa. Pzdr

[Stefano]

Witam w moim przypadku po remoncie dogrzewacza w sharanie 99 nie smrodek a smród i dym był czuć i widać przez około 10 min. ale się okazało ze komora spalania była ,,zaropiona ,, tak jak by ropa zalewała świecę ale gdy się wypaliła komora wszystko wruciło do normy i jest OK . Dodam jeszcze że część rurek osłoniłem otuliną hydrauliczna z czerwoną powłoką myślę że przez to rurki nie tracą ciepła .

Raczej z tłumika wypalały sie pozostałości niespalonego paliwa...

Sorki ale podepnę się pod temat. Na wiosnę zamontowałem wyłącznik do dogrzewacza, całe lato wyłączony, teraz na dworze temp około 5 stopni załączyłem piec tzn wymusiłem włącznikiem wszystko ładnie śmiga dogrzewa mi autko, przełączyłem na sterowanie z czujnka ( z podszybia ) i cosik mi śmierdzi w autku jakby plastik sie jakiś kopcił, albo jakaś elektronika (rezystor, dioda?). Pozwolić mu się wysmierdziec to trochę strach, może ktoś z was pomoże? Jest jakaś dioda na kablu czujnika po drodze do pieca? Dodam jeszcze ze poza włącznikiem nic nie przerabiane zwykły piec d3wz dogrzewa. Pzdr

Wydaje ci się, ze to smierdzi w aucie, taki zapach ma pracujacy piec który trochę 'odpoczywał', ale mu przejdzie.
Nie ma diod i elektroniki do czujnika na podszybiu, moze przełaczyłęś jak sie rozgrzewał i takie masz teraz wrażenie, że to smaży sie jakaś elektryka.

[dj_lawa23]

Dzieki za odpowiedz. Dzis zaskoczył i pracował bez smrodu. Musi byc tak jak napisałeś musi sie po zimie wysmierdziec i jest ok.