Podpora półosi i przegub wewnętrzny

[maksyss]

Dla mnie podpora to podpora, a nie wał napędowy ( półoś )

Wypełnienie gumowe służy niwelowaniu drgań i kompensowaniu braku osiowości na wale, wiec ja osobiście bym jej nie usuwał.

[wesol]

a z guma osiowosc juz jest tak?? To czemu w oplu w takich samych podporach nie ma gumy. Tak samo w chevroletach. To tylko przykladowe marki i mozna sypac jak z rekawa. A najlepsze to to ze np te lozysko z motomaxa juz sprzedaja ladnych pare lat i tez bez tej gumy jest.
http://allegro.pl/lozysko-podpory-polosi...33353.html taki przyklad.

[tyger]

Panowie, jakiej firmy kupić podporę półosi ?

Mechanik założył mi jakąś tanią i guma oberwała się po 5tys km

Jak sądzicie dobry wybór na nowy zakup
http://mtx-auto.pl/pl/p/VW-sharan%2C-Sea...odpora/232

Opis sprzedawcy
W uszkodzeniu tego połączenia duży udział ma gumowe osadzenie łożyska podpory, które po pewnym czasie ulega zużyciu (pęka, rozwarstwia się) i powoduje bardzo szkodliwy luz wzdłużny tulei przegubu.
Drgająca wzdłużnie tuleja, "wpompowuje" osadzające się na wałku cząsteczki wody do wnętrza wielowypustu, powodując jego korozję.
Umieszczony na wałku o-ring, nie stanowi dla poruszających się wzajemnie elementów wystarczającego uszczelnienia.
Jakie jest na to lekarstwo?

1. Przede wszystkim rezygnujemy z elastycznego mocowania łożyska. Gumowe gniazdo miało za zadanie jedynie tłumić jego szum. Nowe gniazdo umożliwia w przyszłości wymianę łożyska na nowe, o typowym rozmiarze.
2. Obudowa łożyska jest tak skonstruowana, aby całość była przesunięta o 5mm w stronę skrzyni biegów. To umożliwia pełne zazębienie wielowypustu.

[wesol]

Generlnie uwazam ze to nie woda ani nie sól tu uszkadza to polaczenie/. Poprostu sie wyrabia. Mozesz tamsmarowac smarem co pare meichow i tak za pare lat sie wypracuje. Z tym ze jak to mocowanie lozyska jest zrobione tak ze samo lozysko mozna sobie wymienic i nie jest osadzone w gumie to juz sprawe załatwia.

[tyger]

a jak się zabrać do jego wymiany

[tyger]

A jeżeli można to powiedzcie czy wymiana tej w/w łożyska może zniwelować drgania na przegubie czy raczej się nie łudzić ??????

[wesol]

jelsi guma na tym lozysku jest spekana i lozysko tam ma mozliwosc ruszania sie to tak ma wplyw na drgania na polosce calej. Wymien lozysko to nie jest majatek jesli masz watpliwosci.

[tyger]

Ciekawe jakiej firmy to łożysko wkładają

[wesol]

Mozliwe ze nic nei wkladaja. Wyglada ze to nie jest ich wytwór. Zreszta za 45 zl minus koszt lozyska jakies 20 zl minus kawal blachy jakbym miał to zrobic od podstaw i robocizna to ile bym na tym zarabiał. dyche??? Poza tym nie jest wazne to lozysko jakiej firmy choc wyglada na zwykle polskie FŁT po uszczelniaczu czarnym i duzych oznaczeniach 6007 chyba ZZ 2RS czyli podwojnie kryte. Wymiary to 35x62x14 czyli typowe lozysko w cenie od 20 do 30 zl. Nosnosc obciazenia to 1.5 tony a obroty to do 10 tys obr/min czyli przewyzsza z nawiazka te warunki w ktorych pracuje. Ta guma nie jest jakas niezbedna. Robilismy takie rzeczy tez w opu w chewroletach bo tam tez takie podpory wystepuja i to nawet takie masywniejsze. Lozysko sie wybijalo i wstawialo inne. Oczewiscie ori lozysko niewystepuje bo jest tez nieco inne a mianowici enieco szersze. Dawalismy nieco wezsze i do tego jakies pierscien segera sie dobieralo co by robil za podkladke dystansowa i auta jezdzily bez problemu. O osiowosci zapomnijcie bo nie oto tu chodzi. Czy przykrecenie w tych otworach tej podpory tez jest idealne??? Oczewiscie ze nie. W niczym to ne przeszkadza. Ja u siebie mam juz drugi rok lozysko co prawda w koszu aluminiowym zwykle FŁT i daje rade. Zero drgań i autem rozpedzam sie do 200km/h i puszczam kiere i jedzie jak po szynach.

[tyger]

Dzięki za info zamówione na wtorek mysle że bedzie