Malowanie zacisków ... Sharan

[Scrappy]

Czerwony, przyjrzyj się zdjęciu na poprzedniej stronie, to nie jest powierzchnia wierna.

[Czerwony]

Ok. Przecież napisałem, że nie ogarniam. Nie widziałem dotychczas nic takiego (bo też nie patrzyłem). Dzięki za oświecenie

[piotto0]

Dzisiaj przy zmianie kół oczywiście pora na przegląd zacisków i zdanie relacji co i jak.

Zaciski pomalowane dnia 12-05-2013
Podczas jazdy na letnich kołach (przy zamianie kół udało mi się obić zaciski przednie w dwóch miejscach ... i trochę przyrdzewiało ).
Poza tymi obiciami zaciski były w bdb stanie, podczas mycia auta wjeżdżałem gąbką i przecierałem zacisk, bród schodził bardzo łatwo i pielęgnacja była bezproblemowa.

Gdy nadeszła pora zmiany na zimowe koła, zaciski były dalej w bdb kondycji. Pomijając wcześniejsze obicia z mojej winy w dwóch miejscach zaciski były "jak nowe".

Podczas zimy jeździłem na alu ale raczej "pełnych" więc nie myłem zacisków, dzisiaj przy zmianie kół ukazało się co i jak

Ogólnie trochę przyrdzewiałe miejscami, czy to trochę farba zeszła i przyrdzewiały czy też po prostu rdza przebiła się przez farbę.

Uważam że dużym minusem było malowanie na gołe oczyszczone zaciski bez podkładu. Jednak mimo wszystko jak na 40zł za puszkę, i jak dla mnie świetny kolor (nie wyblakły tylko "mocny" żółty ) to i tak jest bardzo dobrze, i nic nie stoi na przeszkodzie zakupić kolejną puszkę i po zimie znowu odświeżyć. - no może brak czasu i uziemienia samochodu na 24h jest problemem.

Zdjęcie po zdjęciu zimówki:


Po szybkim umyciu zacisku ( Odszczurzasz do felg + pędzelek ):

[Scrappy]

Kurcze, mam ochotę na żółte zaciski, ale nie mogę go postawić na tyle czasu Szkoda.

[RAFFEN]

Ja kupuję w sprayu za 22zł i co roku przy każdej zmianie na letnie odświeżam.Czyszczę szczotką drucianą a potem spray.Tak samo jak mówisz że farba praktycznie nie odchodzi nadal jest ładna.

[robertkol]

Ja pomalowałem zaciski zestawem za 45zł (kolor, utwardzacz, pędzelek, który można sobie... użyłem szkolnego, taki mały z twardym włosiem) a tarcze (dokładnie część tarcz, którą widać pordzewiałą, a nie jest powierzchnią cierną) farbą w sprayu do kolektorów, +800 stopni, lecz nie pryskałem, tylko "wypsikałem" do pojemnika i pomalowałem pędzelkiem. Wszystkie prace wykonałem bardzo starannie bez oklejania powierzchni niemalowanych. Wygląda tak:            

[piotto0]

Fajny kolor, dobra robota.
Lepiej Sharanik wygląda

Od razu w sumie dodam, co do moich zacisków ( pierwszy temat ), dalej ta sama farba siedzi ... ale jak widać parę zdjęć wyżej nie jest już "idealna". Pojawiły się odpryski w kilku miejscach i razi to oko jednak sam kolor / barwa jest dalej taka sama jak wcześniej = intensywnie żółta z czego jestem bardzo zadowolony. Przy myciu kół pędzelkiem można przemyć zaciski albo też przy zmianie kół dokładnie je umyć i będą jak nowe.
Jedyne teraz co bym "poprawił" to albo bym najpierw pomalował podkładem, albo bym kupił dwie puszki farby gdybym malował pierwszy raz, bo jedna puszka to trochę cienka warstwa.

[sabelART]

Jeśli można to się wypowiem o malowaniu tarcz (centralnej części) jak i zacisków. Koledzy piszą żeby farbą odporną na wysokie temperatury bo się nagrzewa. I tak i nie..jeśli często hamujemy z dużych prędkości to miałoby to sens.taka jazda musiałaby być wynikiem agresywnej jazdy. Ale który z nas tak lata swoim sga? Miałem golfa 2 z pomodzonymi hamulcami i pomalowana tarcza czarnym zwykłym matem..duże hamowania, jazda na lewą noge itd..kilka razy zagrzałem tarcze do czerwoności i nigdy nie miałem problemu z powłoką lakieru na tarczy czy zacisku. Ktoś kiedyś zagrzał hebel w sga do czerwonego? Nie wydaje mnie sie... więc malować można wedle własnej wyobraźni.

[RAFFEN]

(03-08-2014 19:04)robertkol napisał(a):  Ja pomalowałem zaciski zestawem za 45zł (kolor, utwardzacz, pędzelek, który można sobie... użyłem szkolnego, taki mały z twardym włosiem) a tarcze (dokładnie część tarcz, którą widać pordzewiałą, a nie jest powierzchnią cierną) farbą w sprayu do kolektorów, +800 stopni, lecz nie pryskałem, tylko "wypsikałem" do pojemnika i pomalowałem pędzelkiem. Wszystkie prace wykonałem bardzo starannie bez oklejania powierzchni niemalowanych. Wygląda tak:

Po pierwsze masz ulubiony kolor sharana jaki chciałbym mieć w przyszłym sharanie,po drugie kolor zacisków pasuje do samochodu fajnie wygląda.

[daneczek76]

ja zawsze malowałem Hameraidem i nic nie schodziło i lata sie trzymało .

Ja oczywiście będę malował na Niebieski . ponieważ wszystkie loga na fotelach też są niebieskie i obszycie skóry też niebieskie.