13-09-2011, 14:27
bo nawet w etce nie ma wzmianki o nim przy rozrzadzie. Nie podlega okresowej wymianie. Moze Wymieńmy tez na wszelki wypadek piasty kola przed wyjazem na wakacje no i przecież przebieg dajmy na to okolo 200 tys km moze sugerowac ze padna lada dzień?? Nie podlega to nie podlega, koniec i kropka. Wymień pasek, rolki i styka. Jesli cieknie z uszczelniacza badz pompa juz wykazuje luzy czy odglosy przy kreceniu nią to wtedy wymieniamy.
Mialem megane kiedyś ktora kupilem jak miala zaledwie 4 lata pompa wody zaczeła swiszczec przy przebiegu 67 tys km, plyn chlodzacy sie wylewal otworkiem na niej- puscil uszczelniacz na niej. U kolegi z tym samym silnikiem pompa przy przebiegu 150 tys byla jeszcze sprawna. Nie jest powiedziane ze wytrzyma 100 czy 120 tys i padnie. U jednego padnie po 200 tys a u drugiego po 50 tys km. Tak jest i nic na to nie poradzisz. Nikt ci nie zagwarantuje ze jak wymienisz rozrzad to nie ma prawa sie cokolwiek stac po 40 czy 50 tys km bo niby interwał wymiany w AUY czy ASZ jest co 90 tys km. Zadna gwarancja tego nie obejmie.
To czy napinacz nie jest taki drogi to ja bym nie powiedział. Pamietam ze dyro w fordzie mial galaxa tez z AUY i mowil ze napinacz hydro kosztuje cos kolo 150 zł. Moze w kosztach wymiany w serwisie to nie drogo bo caly rachunek to pewnie pod 1500 czy 2000 zl wiec to niewielki procent ale tak jak ja sobie samemu wymieniam w domu to komplet na wymiane bedzie kosztowal ze 360-500 zl zalezy gdzie kupowany. Jak doliczysz jeszcze uszczelniacze ten napinacz, pompe wody to juz koszta rosną. Ja wymieniam sam pasek, rolki smaruje i spie spokojnie- koszmarów nie miewam. Robota we wlasnym zakresie i kosztuje mnie to zaledwie sto kilka zlotych. Czy popychacze hydrauliczne na zaworach tez padaja po danym przelocie? Nie. Mogą paść po 100 tys a mozna przelatac i 800 tys na nich i beda bez zastrzeżeń. Sporo sprzetu elektrycznego tez naprawiam w domu( wiertarki, szlifierki, kosiarki, pily łancuchowe itp). Czy wirnik albo stojan tez pada po jakims tam przelocie/roboczogodzinach?? Nie Czemu w boschu spalił sie wirnik mimo ze nie za bardzo eksploatowna byla ta kontówka?? Mam tego sprzetu dosc duzo(mniejwiecej 7 szlifierek kontowych bosch i B&D, wkretarek 5 czy 6, pily łancuchowe 2 itp). Niektore maszynki sa produkcji litewskiej ( dwie wiertarki) czy choćby strugi elektryczne niemieckie ale jakies firmy "krzak" a eksploatowane dosc czesto i w trydnych warunkach czemu one nie padaja?? Czemu te lepsze sie popsuły. Cały pic polega na tym ze nigdy sie nie uchronisz przed awarią. Bosch niebieski tez sie psuje a taki dobry, polecany, drogi w zakupie. Czy nowy alternator posluzy nam kolejne 10 lat 200 tys km i sie nie spali? zagwaranuje ktoś??
Sorry za OT ale taka jest prawda.
Mialem megane kiedyś ktora kupilem jak miala zaledwie 4 lata pompa wody zaczeła swiszczec przy przebiegu 67 tys km, plyn chlodzacy sie wylewal otworkiem na niej- puscil uszczelniacz na niej. U kolegi z tym samym silnikiem pompa przy przebiegu 150 tys byla jeszcze sprawna. Nie jest powiedziane ze wytrzyma 100 czy 120 tys i padnie. U jednego padnie po 200 tys a u drugiego po 50 tys km. Tak jest i nic na to nie poradzisz. Nikt ci nie zagwarantuje ze jak wymienisz rozrzad to nie ma prawa sie cokolwiek stac po 40 czy 50 tys km bo niby interwał wymiany w AUY czy ASZ jest co 90 tys km. Zadna gwarancja tego nie obejmie.
To czy napinacz nie jest taki drogi to ja bym nie powiedział. Pamietam ze dyro w fordzie mial galaxa tez z AUY i mowil ze napinacz hydro kosztuje cos kolo 150 zł. Moze w kosztach wymiany w serwisie to nie drogo bo caly rachunek to pewnie pod 1500 czy 2000 zl wiec to niewielki procent ale tak jak ja sobie samemu wymieniam w domu to komplet na wymiane bedzie kosztowal ze 360-500 zl zalezy gdzie kupowany. Jak doliczysz jeszcze uszczelniacze ten napinacz, pompe wody to juz koszta rosną. Ja wymieniam sam pasek, rolki smaruje i spie spokojnie- koszmarów nie miewam. Robota we wlasnym zakresie i kosztuje mnie to zaledwie sto kilka zlotych. Czy popychacze hydrauliczne na zaworach tez padaja po danym przelocie? Nie. Mogą paść po 100 tys a mozna przelatac i 800 tys na nich i beda bez zastrzeżeń. Sporo sprzetu elektrycznego tez naprawiam w domu( wiertarki, szlifierki, kosiarki, pily łancuchowe itp). Czy wirnik albo stojan tez pada po jakims tam przelocie/roboczogodzinach?? Nie Czemu w boschu spalił sie wirnik mimo ze nie za bardzo eksploatowna byla ta kontówka?? Mam tego sprzetu dosc duzo(mniejwiecej 7 szlifierek kontowych bosch i B&D, wkretarek 5 czy 6, pily łancuchowe 2 itp). Niektore maszynki sa produkcji litewskiej ( dwie wiertarki) czy choćby strugi elektryczne niemieckie ale jakies firmy "krzak" a eksploatowane dosc czesto i w trydnych warunkach czemu one nie padaja?? Czemu te lepsze sie popsuły. Cały pic polega na tym ze nigdy sie nie uchronisz przed awarią. Bosch niebieski tez sie psuje a taki dobry, polecany, drogi w zakupie. Czy nowy alternator posluzy nam kolejne 10 lat 200 tys km i sie nie spali? zagwaranuje ktoś??
Sorry za OT ale taka jest prawda.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.