(02-09-2017, 00:42)Chmielu napisał(a): Nie wiem czy mam oryginalny napinacz bo nie sprawdzałem a chcę coś dobrego bo nie będę go wymieniał przy każdej wymianie rozrządu
Witam.
Jeśli wiesz lepiej od producenta i sam sobie wytyczasz co i kiedy wymieniać, to po co w ogóle na forum pytania zadajesz, jak i tak robisz po swojemu. Kiedyś w samochodach, a zwłaszcza z silnikami benzynowymi, wymieniało się tylko sam pasek, potem pasek + napinacz, nie zawracając sobie głowy resztą, ale te silniki nie miały takich obciążeń, jak teraz stąd ta różnica w podejściu do rozrządu, bo nikt nie jest wstanie obliczyć czy dany element wytrzyma co drugą wymianę, bo to jest zwyczajna loteria zależna od wielu rzeczy, głównie od sposobu eksploatacji. Pracując kiedyś w ASO wcale nie rzadko zdarzało się, że pompa wody zakwalifikowana przy wymianie, jako dobra, nie wytrzymywała następnego okresu, mimo że oryginał i trzeba było za "free" robociznę wykonać drugi raz. Dlatego, ja zawsze wymieniam komplet (teraz już tylko prywatnie), a jak klient sobie nie życzy, to pisze oświadczenie i potem może mnie w d... pocałować. A teraz kiedy większość pomp wody pochodzi z regeneracji to już w ogóle. Tak samo jest z tłumikami drgań współpracującymi z rolkami napinającymi przy 115KM do 2002r., przy drugiej wymianie jest już tak wytrzepany, że nie stawia żadnego oporu, a ludzie i tak zostawiają. A potem zdziwienie, że w blokach pomiarowych "rozrząd pływa dość mocno", jak przy AFN z wyrobionym kołem na wale. Ale każdy robi, jak chce, co najwyżej potem zakłada tematy na forum, że wymienił rozrząd i ... wtedy następuje cała litania , jak ostatnio w którymś poście, jakiś forumowicz twierdził, że ustawił dobrze rozrząd tylko mu synchronizacja wyszła na -2.2 chyba, ręce opadają. Oczywiście, że często robi się wyjątki ale ja ich nie stosuję gdy wszystkie elementy "przelatały" cały okres przewidziany przez producenta, bo zauważcie, że często te same elementy są montowane w dwóch różnych silnikach o dwóch różnych okresach wymiany ale to trzeba wiedzieć i potrzebna jest praktyka, ktoś kto wymienia rozrządy sporadycznie nigdy nie oceni prawidłowo stanu elementów.
Pozdrawiam