Robimy swoje moduły ogrzewania postojowego do przerobienia instalacji auta do wersji z ogrzewaniem postojowym wg. własnego patentu. Orginalny taki moduł z wiazką kosztuje grubo ponad 1000 zł, ale jeśli sobie klient zyczy, to zakładamy takową. Moja 'magiczna puszka' z elektroniką steruje piec, elektryczną pompkę obiegu płynu z opóźnieniem jej wyłączenia około 2-3 min po zgaszeniu pieca celem jego wystudzenia, klimatronikiem lub manual, ustawia klapy nadmuchu; 70% na szybę przednią i 30% na kabinę, steruje również dmuchawą przednią / delikatna praca wentylatora celem oszczędnosci akumulatora /. Przyjmuje też sygnał start-stop z przełącznika manualnego, zegara modulowego, centralki radiowej z polotem, modułu GSM, czy z czujnika temperatury zewnętrznej / praca z silnkiem - dogrzewacz /. Jest tutaj oczywiscie możliwość grzania samego silnika lub silnika z kabiną. Po przyjęciu sygnału startu lub stopu, kierunkowskazy auta zapalają się na 3 sek, co potwierdza wizualnie przyjecię przez moduł sygnału sterowania ogrzewaniem postojowym.
Jest też monitoring w kabinie o działaniu pieca, czy jest on wyłączony, grzeje na maxa, czy osiagnał już temperature 80-85 st C i przeszedł w wolniejszy bieg. Widać to zarówno w czasie jazdy autem jak i podczas postoju, gdy kierowca odpoczywa w ciepłej kabinie.
Dodam jeszcze, ze fabryczna wiązka do ogrzewania postojowego jest montowana pod autem, czyli sam sterownik-moduł jest przykręcany do podłogi pod autem, a wtedy wszyskie wtyczki i kable są tam narażone na działanie czynników zewnętrzych, czyli woda, wilgoć, kamienie, lód, solanka, asfalt, co nie jest kozystne dla okablowania i długiego poprawnego działania całosci tego ukladu sterowania ogrzewaniem postojowym. Nagorsza jest woda i wilgoć, a pod autem tego nie brakuje, która przedostaje się do puszki sterownika i niestety robi zwarcia, przebicia elementów elektronicznych. Wiązki z kabelakmi też dość często zostają uszkadzane, co widzimy przy ich naprawach. Przetarcie lub uderzenie kabelków powoduje wnikanie wigosci do środka, do miedzianej żyły, a ta dośc szybko zostaje utleniona i jest awaria.
Dlatego nasz moduł ogrzewania postojowego, a takze okablowanie do niego, przekazniki, bezpieczniki itd. montujemy to wszystko w bardzo dobrej izolacji / taśmy parciane, takie jak orginał/ tylko w kabinie, we wnekach nad progami, przy istniejacych już wiązkach z instalacji auta, gdzie wewnatrz jest raczej sucho, aby do minimum ograniczyć ryzyko awarii. Montaż całosci w kabinie który wykonujemy, nie wymaga robienia dziur w podłodze i grodzi silnika, ale jest bardziej pracochłonny, bo wiąże sie ze zdemontowaniem duzej ilosci elementów, ale staramy sie to zrobić bardzo profesjonalnie, co mogą potwierdzić uzytkownicy.
Przez wszystkie lata instalowania ogrzewania postojowego naszego rozwiąznia, mieliśmy tylko jedną reklamację / wymiana spalomego tranzystorka w naszym sterowniku/ u Jasia z okolicy Warszawy / słownie jedną /.
Jest też monitoring w kabinie o działaniu pieca, czy jest on wyłączony, grzeje na maxa, czy osiagnał już temperature 80-85 st C i przeszedł w wolniejszy bieg. Widać to zarówno w czasie jazdy autem jak i podczas postoju, gdy kierowca odpoczywa w ciepłej kabinie.
Dodam jeszcze, ze fabryczna wiązka do ogrzewania postojowego jest montowana pod autem, czyli sam sterownik-moduł jest przykręcany do podłogi pod autem, a wtedy wszyskie wtyczki i kable są tam narażone na działanie czynników zewnętrzych, czyli woda, wilgoć, kamienie, lód, solanka, asfalt, co nie jest kozystne dla okablowania i długiego poprawnego działania całosci tego ukladu sterowania ogrzewaniem postojowym. Nagorsza jest woda i wilgoć, a pod autem tego nie brakuje, która przedostaje się do puszki sterownika i niestety robi zwarcia, przebicia elementów elektronicznych. Wiązki z kabelakmi też dość często zostają uszkadzane, co widzimy przy ich naprawach. Przetarcie lub uderzenie kabelków powoduje wnikanie wigosci do środka, do miedzianej żyły, a ta dośc szybko zostaje utleniona i jest awaria.
Dlatego nasz moduł ogrzewania postojowego, a takze okablowanie do niego, przekazniki, bezpieczniki itd. montujemy to wszystko w bardzo dobrej izolacji / taśmy parciane, takie jak orginał/ tylko w kabinie, we wnekach nad progami, przy istniejacych już wiązkach z instalacji auta, gdzie wewnatrz jest raczej sucho, aby do minimum ograniczyć ryzyko awarii. Montaż całosci w kabinie który wykonujemy, nie wymaga robienia dziur w podłodze i grodzi silnika, ale jest bardziej pracochłonny, bo wiąże sie ze zdemontowaniem duzej ilosci elementów, ale staramy sie to zrobić bardzo profesjonalnie, co mogą potwierdzić uzytkownicy.
Przez wszystkie lata instalowania ogrzewania postojowego naszego rozwiąznia, mieliśmy tylko jedną reklamację / wymiana spalomego tranzystorka w naszym sterowniku/ u Jasia z okolicy Warszawy / słownie jedną /.
Serwis; dogrzewacze i ogrzewania postojowe, Webasto i Eberspacher, TEL. 601052155