27-10-2013, 21:06
Ja też mam daleko ale pojechałem i naprawdę było warto. Nie będę rozpisywał się jakimi fachowcami są Stefano i Wojtek (wszyscy to wiedzą, że są genialni) ale skupię się na atmosferze jaka panuje u chłopaków. Chodziłem gdzie chciałem, patrzyłem co robią i nie było problemu, że przeszkadzam czy podglądam :-) Na każde zadane pytanie otrzymałem wyczerpującą odpowiedź. Czułem się z Nimi tak jak z dobrą rodziną, można porozmawiać, pośmiać się, wypić dobrą herbatę i przy okazji dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat Sharana i nie tylko :-) Mam do nich ponad 200 km ale kiedy tylko będzie coś nie tak z moim autem z wielką przyjemnością pokonam trasę Siedlce-Stalowa Wola żeby spotkać się z Nimi raz jeszcze.
Po naprawie piecyk śmiga a radość moja jest nie do opisania :-)
Stefano, Wojtek, wielkie dzięki i serdeczne pozdrowienia z Siedlec.
Po naprawie piecyk śmiga a radość moja jest nie do opisania :-)
Stefano, Wojtek, wielkie dzięki i serdeczne pozdrowienia z Siedlec.