18-01-2018, 22:26
Bardzo dziękuję za wyjaśnienia.
Chciałbym jedynie jeszcze doprecyzować:
mianowicie to "drżenie" oświetlenia pojawia się w czasie jazdy co jakiś czas, systematycznie - czy należy to rozumieć w ten sposób, że występuje to za każdym razem, gdy rozgrzewa się świeca?
Wydaje mi się (jestem laikiem), że dogrzewacz w czasie jazdy załącza się, zaczyna trochę "gwizdać" jak silnik odrzutowy (niewtajemniczonym, którzy pytają co się dzieje, tłumaczę, że dołożyłem w aucie taki mały silnik odrzutowy, żeby auto miało większego kopa ), a po jakimś czasie cichnie.
Czy ta świeca grzeje za każdym razem, gdy załącza się, zaczyna dogrzewać eberspacher?
Chciałbym jedynie jeszcze doprecyzować:
mianowicie to "drżenie" oświetlenia pojawia się w czasie jazdy co jakiś czas, systematycznie - czy należy to rozumieć w ten sposób, że występuje to za każdym razem, gdy rozgrzewa się świeca?
Wydaje mi się (jestem laikiem), że dogrzewacz w czasie jazdy załącza się, zaczyna trochę "gwizdać" jak silnik odrzutowy (niewtajemniczonym, którzy pytają co się dzieje, tłumaczę, że dołożyłem w aucie taki mały silnik odrzutowy, żeby auto miało większego kopa ), a po jakimś czasie cichnie.
Czy ta świeca grzeje za każdym razem, gdy załącza się, zaczyna dogrzewać eberspacher?