Witajcie koledzy Sharan-owcy :-) Nie chciałbym się tutaj jakoś nadmiernie rozpisywać , ale tacy pomocni i serdeczni ludzie jak Stefano zasługują na szacunek i uznanie . Myślę, że gdyby była przyznawana Nagroda Nobla za cierpliwość w udzielaniu porad na różnych forach (elektroda, forum forda, tutaj, oraz telefonicznie, itd.) to Stefano jest jedynym , który mógłby ją otrzymać :-)
Stefano pomógł mi telefonicznie w 2009 roku, tak zwyczajnie ,serdecznie, bezinteresownie .Powiedział , że sam sobie poradzę i dzięki niemu sam naprawiłem.
Zanim trafiłem na Ciebie MISTRZU pamiętam,że dzwoniłem w kilka miejsc (Warszawa i szeroko pojęte okolice) goście robili łaskę , że odebrali telefon i zabijali ceną naprawy na wstępie, nawet nawet nie pytając jakie są lub były objawy.
Poza tym słowa uznania od tylu ludzi dla Stefano na wszystkich forach mówią same za siebie i nie trzeba nic dodawać :-)
W tym roku mój D5WZ spłatał mi figla podczas jazdy
Piardnął sterownik, wydobywający się dym ze słupka spowodował brak widoczności wewnątrz auta
Wymontowałem , wysłałem we wtorek .W piątek wróciło, założyłem, hula jak szalone
(Moje małe kochane F-16)
A teraz krótko zwięźle i na temat :-)
Uczciwy człowiek (nie próbuje nadmuchać tak jak inni do których dzwoniłem z czystej ciekawości co powiedzą).
Konkretnie mówi co, ile, na kiedy.
I cenowo bezkonkurencyjny !!!
Pozdrawiam Wszystkich fanów Stefano :-)