Witam.
Czy ktoś wie, ile taśmy ma być w zwijaku poduszki kierowcy? Pękła mi taśma, kupiłem taką płaską transmisyjną 10-cio żyłową (kolorowa, linka 0.25mm),
ale za pioruna nie chce trwać. Już ze cztery razy ja wymieniałem, czasami wytrzymywała tydzień, czasami dwa obroty kierownicą. Ostatnio na zakręcie jak mi przytrzymało kierownicę to myślałem że w krawężnik wywalę. Szarpnąłem kierownicą na chama, przewód pękł i dopiero puścił kierownicę.
Oryginalny przewód płaski (rozwalcowany drut) jest nie do dokupienia. Gdzieś widziałem, że ktoś pisał o tym, ale nie mogę tego nigdzie znaleźć.
W/g mnie tak to wygląda, jakby ten przewód był za miękki i przy rozwijaniu nie "sprężynuje " na zewnątrz (nie rozwija się) tylko przegina/zawija się w przeciwną stronę od środka zwijaka. Fakt, że jest grubszy od oryginału. Może to jest przyczyna. Próbowałem go smarować, talkować, nic nie pomaga.
Czy ktoś wie, ile taśmy ma być w zwijaku poduszki kierowcy? Pękła mi taśma, kupiłem taką płaską transmisyjną 10-cio żyłową (kolorowa, linka 0.25mm),
ale za pioruna nie chce trwać. Już ze cztery razy ja wymieniałem, czasami wytrzymywała tydzień, czasami dwa obroty kierownicą. Ostatnio na zakręcie jak mi przytrzymało kierownicę to myślałem że w krawężnik wywalę. Szarpnąłem kierownicą na chama, przewód pękł i dopiero puścił kierownicę.
Oryginalny przewód płaski (rozwalcowany drut) jest nie do dokupienia. Gdzieś widziałem, że ktoś pisał o tym, ale nie mogę tego nigdzie znaleźć.
W/g mnie tak to wygląda, jakby ten przewód był za miękki i przy rozwijaniu nie "sprężynuje " na zewnątrz (nie rozwija się) tylko przegina/zawija się w przeciwną stronę od środka zwijaka. Fakt, że jest grubszy od oryginału. Może to jest przyczyna. Próbowałem go smarować, talkować, nic nie pomaga.
Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)