09-08-2012, 13:26
Witam
W VW (i pochodnych), gdzie przełacznik świateł ma postać pokrętła po lewej stronie kierownicy, lampy przeciwmgielne zarówno tylne jak i przednie załącza poprzez wyciąnięcie go. I stopień to załączenie przednich a drugi załącza dodatkowo tylne.
Jest to o tyle denerwujące, że czasami jest potrzeba zasygnalizowania swojej obecności na drodze tylnymi lampami, a często-gęsto nie mam potrzeby załączać przednich.
Przepisy mówią bodajże, że lampy tylne powinny mieć możliwość załaczenia bez konieczności załacznia przednich lamp. Natomiast w niemieckich samochodach nie ma takiej możliwości, przynajmniej nie było w tych, z którymi miałem do czynienia, czyli VW Golf, Passat, Audi 80 i obecna 'Ala'.
Czy da się poprzepinać kabelki na przełączniku żeby zamienić działanie przełącznika, tzn. najpierw tylne, potem przednie?
W VW (i pochodnych), gdzie przełacznik świateł ma postać pokrętła po lewej stronie kierownicy, lampy przeciwmgielne zarówno tylne jak i przednie załącza poprzez wyciąnięcie go. I stopień to załączenie przednich a drugi załącza dodatkowo tylne.
Jest to o tyle denerwujące, że czasami jest potrzeba zasygnalizowania swojej obecności na drodze tylnymi lampami, a często-gęsto nie mam potrzeby załączać przednich.
Przepisy mówią bodajże, że lampy tylne powinny mieć możliwość załaczenia bez konieczności załacznia przednich lamp. Natomiast w niemieckich samochodach nie ma takiej możliwości, przynajmniej nie było w tych, z którymi miałem do czynienia, czyli VW Golf, Passat, Audi 80 i obecna 'Ala'.
Czy da się poprzepinać kabelki na przełączniku żeby zamienić działanie przełącznika, tzn. najpierw tylne, potem przednie?