24-03-2016, 10:32
Witam,
Wczoraj żona pojechała do Norauto zmienić koła i pan w serwisie powiedział jej, że do wymiany są/będą(?) klocki hamulcowe przednie.
Trochę mnie to zdziwiło, bo auto ma 21tys km dopiero, a w poprzednim (passat b6) wymieniałem klocki przy ... 84tys km.
Nie bardzo widzę czy te klocki są naprawdę zużyte, a nie będę specjalnie zdejmował kół.
Czy możecie podzielić się kiedy w Waszych samochodach zmienialiście klocki (ok, wiem, każdy inaczej jeździ, ale 21tys km to lekka przesada, skoro przy takiej samej jeździe niewiele lżejszy passat przejechał 4 razy więcej)?
Czy nie ryzykuję jakiegoś uszkodzenia jeśli będę jeździł aż pojawi się kontrolka?
Wybór klocków, to temat w innym wątku, ale czy orientujecie się jakiej firmy klocki montowane są fabrycznie w Sharanie/Alhambrze 7N?
Pozdrawiam,
Marcin
Wczoraj żona pojechała do Norauto zmienić koła i pan w serwisie powiedział jej, że do wymiany są/będą(?) klocki hamulcowe przednie.
Trochę mnie to zdziwiło, bo auto ma 21tys km dopiero, a w poprzednim (passat b6) wymieniałem klocki przy ... 84tys km.
Nie bardzo widzę czy te klocki są naprawdę zużyte, a nie będę specjalnie zdejmował kół.
Czy możecie podzielić się kiedy w Waszych samochodach zmienialiście klocki (ok, wiem, każdy inaczej jeździ, ale 21tys km to lekka przesada, skoro przy takiej samej jeździe niewiele lżejszy passat przejechał 4 razy więcej)?
Czy nie ryzykuję jakiegoś uszkodzenia jeśli będę jeździł aż pojawi się kontrolka?
Wybór klocków, to temat w innym wątku, ale czy orientujecie się jakiej firmy klocki montowane są fabrycznie w Sharanie/Alhambrze 7N?
Pozdrawiam,
Marcin